Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

JEZUS - Względem Zachowania Zakonu.

Gdyby Jezus zachował zakon doskonale, a chybiłby w pewnym szczególe w Swoim, przymierzu ofiary, to jak miałaby się sprawa z odkupieniem ludzkości? Czy cena okupu byłaby zapłacona Jezusowym doskonałym zachowaniem zakonu, choćby On nawet nie okazał się zupełnie posłusznym wobec Swojego przymierza ofiary i nie otrzymał chwały, czci i nieśmiertelności na Boskim poziomie? Jeżeli nie, to czemu nie?

W okolicznościach takich, cała sprawa odkupienia upadłaby, o ile to tyczyłoby się Jezusa. Jego śmierć nie wykupiłaby człowieka od kary śmierci. Faktycznie pytanie powyższe nasuwa niewłaściwy pogląd na całą sprawę okupu. - Śmierć Jezusowa była okupową ofiarą. To znaczy, że była śmiercią ofiarniczą, zamierzoną na Okup za Adama i za to wszystko, co zostało stracone przez jego nieposłuszeństwo. Pamiętać jednak należy, że okupowa Ofiara jest jedną rzeczą, a zapłacenie Okupu jest w zupełności inną rzeczą. Na przykład: Jezus dokonał Swego dzieła doskonale i to, czego dokonał, miało Boskie uznanie; Okup został złożony, był zadawalający dla Ojca i Jezus został nagrodzony za Swoją wierność i posłuszeństwo okazane w dopełnieniu tej ofiary okupowej; lecz wartość tejże ofiary, dostateczna na zrównoważenie czyli zadość uczynienie za grzechy świata, nie została jeszcze zastosowana.

Zasługa tej sprawy jest w rękach Boskiej Sprawiedliwości i ma być zastosowana ze grzechy całego świata skoro tylko nadejdzie słuszny czas wyznaczony na to przez Boga. Czas ten się zbliża, lecz w zupełności nie przyszedł jeszcze i świat nie jest jeszcze odkupionym nawet w znaczeniu prawnym. Stąd czytamy: "Świat wszystek w złym położony jest" i że wszyscy są "dziećmi gniewu." (1 Jan 5:19. Efez. 2:3). Gdyby Okup był już zastosowany i przyjęty, to świat nie znajdowałby się w rękach onego złego i ludzie nie byliby już więcej "dziećmi gniewu."

Zanim zasługa ofiary Jezusowej może być zastosowana jako Okup za grzechy świata - aby uwolnienie świata z pod Boskiego potępienia mogło być zapewnione i świat mógł być przekazany Jezusowi i ubłogosławiony Jego królestwem - zanim te rzeczy lub którakolwiek z nich może nastąpić, inna sprawa postanowiona w Boskim programie musi być dokonana. Tą sprawą jest powoływanie, przyjmowanie i spładzanie do Boskiej natury pewnej wybranej klasy "Kościoła pierworodnych, których imiona zapisane są w niebie." (Żyd. 12:23). Dzieło to było w procesie przez ostatnie dziewiętnaście stuleci. Skoro tylko ono będzie dopełnione, wielki Odkupiciel wraz z Swoją uwielbioną oblubienicą ustanowią Swoje chwalebne królestwo tysiącletnie, zwiąże szatana i zaprowadzi nową dyspensację, której całe wzdychające stworzenie wyczekuje. (Rzym. 8:22, 19).

Z tego można zauważyć, że próba naszego Pana, jaka rozpoczęła się przy Jordanie w chwili Jego poświęcenia, a skończyła się na Kalwarii, była podwójną i gdyby On chybił w jednym szczególe, straciłby wszystko. Z ludzkiego punktu zapatrywania Jezus jako człowiek, urodzony pod zakonem, zobowiązany był zachować zakon w każdym szczególe. Uchybienie w tym względzie znaczyłoby śmierć. Jako Nowe Stworzenie, będące w przymierzu ofiary, Jezus był zobowiązany ochotnie i posłusznie dopełnić tej ofiary Swego życia. Swych praw i wszystkiego, co posiadał, zgodnie z zarządzeniem Boskiej opatrzności. "Izali nie mam pić kielich, który Mi Ojciec Mój nalewa." (Jan 18:11). Chybienie w czymkolwiek, niedopełnienie tej ofiary, kosztowałoby Go wszystko i wszystkie Jego poprzednie doświadczenie i wierność byłyby na nic.

Wierność naszego Pana w dokonywaniu Swej ofiary w owych trzech i pół latach Jego misji, nie dodała nic do tej doskonałości, w jakiej On znajdował się przy Jordanie. Był On doskonałą i przyjemną ofiarą od początku i ten stan przyjemny u Ojca On utrzymał do końca, będąc "wiernym aż do śmierci." Za to On dostąpił obecnego wywyższenia i jest w stanie być miłosiernym i wiernym arcykapłanem, a także posiada zasługę Swej ofiary w rękach Sprawiedliwości, gotową do zastosowania w słusznym czasie na zgładzenie grzechów całego świata.

Kościół korzysta z zasług śmierci Jezusowej w inny sposób aniżeli świat. Zasługi Odkupiciela są przypisane członkom Kościoła (na podstawie ich wiary), aby przykryły ich słabości i zmazy ciała, aby przez to ich ciała mogły być stawione ofiarą świętą i przyjemną Ojcu przez Odkupiciela, który przez przypisanie im zasług Swej ofiary, czyni ich przyjemnymi jako część Swej własnej ofiary. "Jeśli z Nim cierpimy, z Nim też królować będziemy; Jeśli tylko z Nim cierpimy, abyśmy też z Nim byli uwielbieni; Stawiajcie ciała wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest rozumną służbę waszą; Dopełniam ostatków ucisków Chrystusowych." (2 Tym. 2:12. Rzym. 8:17; 12:1; Kol. 1:24). Są to niektóre z zaproszeń stosujących się do członków Kościoła, którzy teraz przysposabiają się na członków Królewskiego Kapłaństwa, do wielkiego dzieła błogosławienia i podnoszenia ludzkości, jak to Bóg naprzód postanowił i obiecał.

KPiO 1912; ang: 375