Pokora – to ustępliwość, bo tylko ktoś pokorny umie rezygnować ze swoich upodobań na korzyść drugich.
Pokora – to uczynność w sprawach małoznaczących. Tylko pokorni będą uczynnymi w sprawach małych, nieznacznych.
Pokora – to miłosierdzie; uznając swoją małość, niegodność, swoje braki i upadki jest miłosierna i wyrozumiała dla drugich.
Pokora – to cierpliwość. Tylko pokorny, nie myślący wiele o sobie może znosić cierpliwie skierowane przeciw sobie zarzuty, prześladowania, sprzeciwiania.
Pokora – to posłuszeństwo. Tylko pokorni będą posłuszni. Pyszni chcą zawsze nad drugimi panować. Pokorni też chcą się od wszystkich uczyć, więc jest to i cichość.
Pokora – to wiara. Trzeba być pokornym, aby całą ufność złożyć w Bogu, polegać na Jego kierownictwie i być z niego zadowolonym.
Pokora – to pokuta. Pokorni uznają swoje winy, przepraszają i naprawiają swoje winy, swoje drogi. Człowiek pyszny zawsze znajduje dla siebie usprawiedliwienie.
Pokora – to dziękczynienie. Pokorny uznaje pomoc innych: Boga, braci i wdzięczny jest, że przy ich pomocy odnosi zwycięstwo. Pyszny myśli, że wszystko zawdzięcza sobie.
„Na koniec wszyscy bądźcie jednomyślni.” – Należy o tym pamiętać, że taki ma być ostateczny wynik ćwiczeń i nauk udzielonych w szkole Chrystusowej. Naszym rozwiajniem w sobie usposobienia do zgody i harmonii (będąc jednocześnie wiernymi i odważnymi dla Prawdy) możemy mierzyć nasz wzrost w łasce znajomości i w miłości.” „Straż” 1936/11
Pamiętajmy, że w spornych kwestiach i argumentach zwycięstwo polega nie na tym, aby wyjść zwycięsko w argumentach i aby swoje na wierzchu postawić, ale aby wyjść z tego wszystkiego niepokalanym, aby utrzymać swój umysł i serce w równowadze, wolne od nienawiści, zemsty lub jakiejkolwiek gorzkości i aby takowych cech nie rozbudzić w drugich. „Straż” 1938/41
Gdy nasi rodzice zestarzeją się, przypomnijmy sobie nasze dzieciństwo, kiedy oni troszczyli się o nas, a teraz kolej przychodzi na nas, by troszczyć się o ich potrzeby.
Kobieta mająca zamiłowanie do rzeczy i uciech światowych nie może być dobrą matką rodziny i dobrą chrześcijanką.
Co jest rozkoszą Bożą czynić? Błogosławić tym, co trwają w miłości Jego. Straż 1934/185
Do szczęścia wiecznego wiedzie droga przez miłość bliźnich i miłość Boga.
Serce człowieka jest warsztatem miłości, a czasem się zmienia na kuźnię nienawiści.
Nie dosyć być uczciwym, trzeba jeszcze być uprzejmym, miłym i pogodnym, aby cnota nie odstręczała nikogo.
Ukochaj ludzkość całą duszę, a zapełnisz pustkę serca i życie po brzegi.
Odwracasz oczy od niemiłych sobie, czyś pewien, że Bóg tego nie uczyni tobie?
Jeżeli człowiek tyle zabiegów czyni, aby żył dłużej, ile powinien czynić, aby żył wiecznie?
Bądź zawsze spokojnym w argumentach, nie unoś się gniewem, gdyż unoszenie się gniewem i gwałtowna argumentacja czynią z pomyłki błąd, a z prawdy niepewność.