„Mistrzu! Mozoliliśmy się przez całą noc, a niceśmy nie ułowili; ale na twe słowo zarzucę sieć. I gdy to uczynili, zagarnęli wielkie mnóstwo ryb, a sieć ich rwać się zaczęła” – Łuk. 5:5-6.
Cudowny połów ryb datuje się jako początek misji naszego Pana, to jest zanim powołał dwunastu apostołów i wysłał siedemdziesięciu uczniów. Połów ten był proroctwem na przyszłą ich działalność pozyskiwania ludzi za pomocą głoszenia Ewangelii; wskazywał również, iż mieli zgromadzać wielkie masy ludzi. Podobne wydarzenie miało miejsce po zmartwychwstaniu Pana Jezusa (por. Jan 21:19). Proroctwo to wypełniło się podczas długiego Wieku Ewangelii.
Podobną naukę wyraził Pan Jezus, gdy powiedział przypowieść: „Z królestwem niebieskim ma się podobnie jak z siecią zarzuconą w morze, którą się łowi wszystkie rodzaje ryb. Gdy była już pełna, wyciągnięto ją na brzeg i siedząc przebierano: dobre ryby do naczyń, a złe rzucano precz. Tak będzie przy końcu (wieku) świata. Wynijdą aniołowie i spomiędzy sprawiedliwych wyłączą złych i wrzucą ich do pieca ognistego, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mat. 13:47-50).
Sieć ewangeliczna była najpierw zapuszczona w morze (świat, gdzie nie było różnicy między Żydem a poganinem) na Zielone Świątki. Od tej pory aż do czasu żniwa sieć ta zagarniała wszelkiego rodzaju ryby, które wyobrażały wyznawców wszystkich kościołów i sekt lub jak niekiedy ich nazywają – świat chrześcijański lub chrześcijaństwo. Lecz te wszystkie ryby nie są takiego rodzaju, jak Pan sobie życzy, aby miały stanowić chrześcijaństwo, to jest Królestwo Boże, które ma być ustanowione w mocy i w chwale przy końcu Wieku Ewangelii, a na początku Tysiąclecia. Przeto podczas żniwa, czyli końca wieku, dzieło seperacyjne ma być przeprowadzone. Gatunki, czyli rodzaj ryb, które są pożądane, mają być wybrane i starannie zgromadzone i zachowane, zaś pozostałe odrzucone jako niegodne uczestnictwa w Królestwie, do którego były powołane.
Praca ta rozpoczęła się szczególnie od roku 1874. Aniołowie, czyli wysłańcy, byli posłani, aby zbierali lud Boży, który Panu Bogu upodobało się oświecić i przyprowadzić do znajomości swojego planu i odnośnych czasów tegoż. To jest to poselstwo, które poprzednio nie było znane, bo nie był na to jeszcze czas (a dotąd dokonało wielkiego dzieła). Ci, co miłują Pana i kto posiada Jego ducha, z łatwością może rozpoznać źródło Boże, z którego to poselstwo wytryska, i przyjmie je. Tacy są tym pożądanym rodzajem ryb, lecz te są stosunkowo w małej liczbie, porównując do liczby, jaka się znalazła w sieci.
Połów ryb, zagarnianie ich siecią ewangeliczną, a przebieranie ich przy końcu wieku, są dwoma częściami jednego dzieła przygotowania ludu Bożego. Ten obraz odpowiada siewcy i żniwiarzowi; a gdy wielkie dzieło zostanie dokonane, tak siewca, jak i żniwiarz będą się radować. Sianie trwało przez cały wiek, lecz ci, co zrozumieją i ocenią, w jakim żyjemy czasie, bez wątpienia poświęcą swoją energię na szczególną pracę, jaka jest na czasie, to jest nie tyle na rozsiewanie nasienia, ile na gromadzenie dobrych ryb w naczynia, raczej przebieranie aniżeli staranie się wyłowić ich więcej.