„Nikt nie może sprzętu mocarzowego wszedłszy do domu jego rozchwycić, jeśliby pierwej mocarza onego nie związał, a potem dom jego splądruje” – Mar. 3:27.
Słowa te były wypowiedziane jako odpowiedź na zarzuty faryzeuszy, którzy twierdzili, że Jezus wypędzał diabły mocą Szatana, księcia demonów. Nasz Pan udowodnił jak nierozsądny był zarzut, aby Szatan występował przeciwko sobie. Argument był słuszny, że jeżeli Szatan występuje przeciwko sobie, burzy swe plany, zamierzenia i związki, to jego moc chyli się do upadku.
Nie oznacza to wcale, że Szatan nigdy nie będzie coś takiego czynił, gdy uzna za stosowne czynić dobrze, aby gdyby to było możliwe zwieść i wybranych, lecz gdy ten czas nadejdzie, iż przeciwnik będzie czynił dobrze, leczył chorych, wypędzał demony itp. będzie to znakiem, że jego królestwo upada. Wierzymy, że dzieją się takie rzeczy obecnie – gdy Szatan ma do czynienia z różnymi leczeniami wiarą, jak to jest czynione przez Christian Science, spirytyzm, hipnotyzm itp.
Lecz argument naszego Pana był, że nie wypędzał demonów jako faworyt Szatana, lecz że był On przeciwnikiem „księcia ciemności”. Dlatego użył słów naszego tekstu, które wyrażają, że On wiązał Szatana i niszczył jego dobra. Kontrola Szatana nad ludzkością z pewnością była zahamowana, gdy nasz Pan wypędzał demony, a także dał moc i autorytet swym uczniom czynienia podobnego dzieła w całej Palestynie. Tym samym Pan pokazał znak, że przyszedł ktoś mocniejszy od Szatana i rozpoczął swe potężne dzieło. Szatan rzeczywiście był silny i miał w posiadaniu świat, na który wywierał olbrzymi wpływ, a fakt, że teraz został ograniczony w pewnym zakresie, a demony były wypędzane dowodził, że spotkał kogoś potężniejszego od siebie i że nadszedł czas kompletnego obalenia jego panowania.
Tematowy tekst jest więc podobny i w harmonii z innym, który stwierdza: „Teraz książę tego świata precz wyrzucony będzie”. Nasz Pan ponadto powiedział: „Widziałem szatana jako błyskawicę spadającego z nieba”.
Nasz Pan przyszedł na świat dla ważnego celu: dla poskromienia Szatana i aby go zwyciężyć. W tym celu poświęcił swe życie na śmierć, aby za pomocą śmierci mógł zniszczyć śmierć i tego, który miał moc śmierci – Szatana. Bóg zaakceptował poświęcenie i Jego ofiarę oraz udzielił naszemu Panu pomazania duchem świętym przy Jego chrzcie, a pod wpływem tego ducha oświadczył, że jako Palec Boży wypędzał diabły. Jednakże dzieło niszczenia domu Szatana nie było zamierzone w tak szybkim tempie.
Podczas pierwszej obecności Pomazańca została jedynie zademonstrowana Jego moc dla wzmocnienia naszej wiary, dla pogłębienia naszej radości i pocieszenia. Szatanowi dozwolone było mieć nadal kontrolę nad światem aż do zakończenia obecnego Wieku Ewangelii, gdzie jego wiązanie będzie stopniowo dokonywane i będzie kontynuowane w celu uwolnienia całego świata z jego kajdanów błędu, którymi uciskał narody.
W Mat. 24:43 nasz Pan używa w pewnym sensie podobnego języka, jednakże stosuje go do swojej wtórej obecności, czyli do końca Wieku Ewangelii. On mówi o swej wtórej obecności jako nieznanej dla świata i dlatego będzie ona dla niego „jako złodziej w nocy”, niespodziewana. On daje do zrozumienia, że taka tajemniczość odnośnie czasu jest konieczna, gdyż gdyby to było powszechnie znane dla świata, Boski plan i zamierzenia dotyczące końca obecnego wieku mogłyby być pokrzyżowane.
Dla Kościoła jest dane wiedzieć czasy i chwile, przez ducha świętego oświecającego ich wyrozumienie w zakresie Słowa Prawdy przepowiedzianego przez apostołów i proroków dla naszego upomnienia. Lecz nikt z bezbożników nie zrozumie, lecz jedynie mądrzy, posiadający mądrość, która jest z góry, prawdziwie poświęceni. Tak dalece, jak świat może być zainteresowany, jego wielcy, jego wybitne umysły w kościele i w państwie, w interesach, w finansach – wszyscy zostaną zaskoczeni przy końcu tego wieku. Mistrz chce być obecny jako złodziej w nocy, aby przede wszystkim zabrać swoje „klejnoty”, swą Oblubienicę, swych świętych, a wtedy zupełnie zniszczy, obali sprawy obecnego czasu, aby na jego ruinach mógł szybko ustanowić swe wieczne Królestwo sprawiedliwości.
„Wy bracia nie jesteście w ciemności” – aby ten dzień miał zaskoczyć was jako złodziej, choć zaskoczy cały świat (2 Tes. 5:3-4).
Dzieło „jako złodziej” – zabranie Kościoła – obecnie postępuje; stopniowo zostanie on skompletowany, a wkrótce potem królestwa tego świata wraz ze wszystkimi jego instytucjami zostaną obalone w czasie największego ucisku, jakiego świat nie widział, ponieważ po zabraniu klasy Jego Oblubienicy Pan dokona sądu nad Babilonem.
W owym czasie Szatan będzie związany, aby nie zwodził więcej narodów, aż do końca Tysiąclecia Chrystusa Pana (Obj. 20:3).