Na Straży 1984/6/13, str. 96
Poprzedni artykuł
Wstecz

UMIŁOWANI W NASZYM ZBAWICIELU BRACIA I SIOSTRY ORAZ PRZYJACIELE PRAWDY BOŻEJ!

Mija kolejny rok, kolejnych 365 dni pozostanie za nami. Przymknijmy na moment oczy i popatrzmy wstecz na nasze życie – z pewnością niejedno wydarzenie stanie nam przed oczyma. Będą to chwile radosne i będą też chwile smutku. Będą momenty, które chcielibyśmy, aby na długo pozostały w naszej pamięci, lecz będą też i takie, o których wolelibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Co nam przyniesie Nowy Rok?

Umiłowani! Chociaż Nowy Rok jest dla nas wielką niewiadomą, nie zapisaną kartą w naszym życiu – to jednak, czy będzie on dla nas szczęśliwy, czy też nie, w znacznej mierze zależeć będzie od nas samych. Apostoł św. Paweł nauczał bowiem, że „tym którzy Boga miłują, wszystkie rzeczy pomagają ku dobremu”. I jeżeli nawet przyjdą trudności, doświadczenia czy pokuszenia, to zawsze pamiętajmy, że „wie Pan, którzy są Jego – a Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszenia da i wyjście, abyście mogli je znieść”.

Uwiecznijmy więc w swej pamięci rzeczy naprawdę wzniosłe; podnieśmy swe oczy ku górze i z ufnością w Bogu wykonajmy jeszcze jeden krok w naszym życiu: rozpocznijmy nowy dzień w kolejnym roku służby dla Boga. Prawdziwej służby, z ducha Bożego poczętej. To jest nasz obowiązek na dziś i na jutro. Podnieśmy zatem śmiało sztandar Chrystusa, i wejdźmy w ten Nowy Rok – niech Bóg Wam, drodzy w Chrystusie, nie szczędzi swych błogosławieństw!


Następny artykuł
Wstecz   Do góry