„A gdy się wypełniło osiem dni, przynieśli Go do Jeruzalemu, aby Go stawili przed Panem. Światłość ku objawieniu poganom, a chwałę ludu twego Izraelskiego" (Łuk. 2:21-22,32).
Symeon był człowiekiem sprawiedliwym, bogobojnym, poddanym Bogu, oczekującym pociechy. Jemu to Bóg objawił, że nie miał umrzeć, ażby pierwej oglądał Mesjasza. Z natchnienia Ducha świętego przyszedł do świątyni, wziął dzieciątko na ręce, a będąc napełniony Duchem św. prorokował, iż Chrystus miał się stać – „Światłością ku objawieniu poganom i chwałą ludu Izraelskiego".
W Ewangelii Jana jest również pokazane, iż On jest tą prawdziwą światłością oświecającą każdego człowieka przychodzącego na ten świat (Jan 1:9). Apostoł Paweł dodaje: „To jest rzecz dobra i przyjemna przed Bogiem, Zbawicielem naszym, który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i do znajomości prawdy przyszli" (1 Tym. 2:3-4). Ponieważ ogromna większość rodzaju ludzkiego nie była w ten sposób oświeconą, a wiele tysięcy z nich zaledwie częściowo została zapoznana z prawdą, zatem należy się spodziewać, iż podczas Tysiącletniego panowania Chrystusa świat zostanie zupełnie oświecony. Gdy powstaną wszyscy co są w grobach, wtedy dla nich „wznijdzie Słońce Sprawiedliwości, a zdrowie będzie na skrzydłach jego". Wtedy to Słońce Sprawiedliwości oświeci cały świat, a wierzący Izrael będzie się w Nim chlubił.
„Ten położony jest... na znak, przeciw któremu mówić będą". To dzieło wypełnia się przez cały wiek Ewangeliczny, urągania jakie ponosili wyznawcy krzyża Chrystusowego jeszcze dotąd nie ustały.
„I twoją własną duszę miecz przeniknie". Te słowa odnoszą się do tragicznej śmierci Chrystusa. To było próbą wiary, tak na początku jak i teraz przy końcu wieku, aby tym sposobem „myśli z wielu serc objawione były", aby udowodnili czy są wiernymi Bogu jako prawdziwi żołnierze krzyża lub nie są. Wątpliwym jest, aby Symeon prorokujący te rzeczy z natchnienia Bożego, pojmował sam ważność tych słów.
Anna prorokini również była tą wierną i poświęconą Bogu niewiastą, która poznała w dzieciątku Zbawiciela. Warto zauważyć, iż ona pochodziła z pokolenia Aserowego, co jest dowodem, że za czasów przyjścia Chrystusa w Jerozolimie był reprezentowany cały dom Izraela (dwanaście pokoleń), a nie tylko dwa pokolenia to jest Judy i Benjamina.