Na Straży 1993/4/05, str. 85
Poprzedni artykuł
Wstecz

Ojciec Wieczności

„Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny (Ojciec Wieczności – BG), Książę Pokoju” – Izaj. 9:5 (NP).

Nasz wstępny werset różnie jest komentowany przez badaczy prawd biblijnych. Jedni uważają, że odnosi się on do Ojca Światłości, samego Stwórcy – Jahwe. Inni natomiast, nie dostrzegając istotnej różnicy w zastosowaniu tytułów, są skłonni sądzić, że chodzi tu także o Mesjasza, Pana Jezusa Chrystusa. Rozumowanie takie nie jest jednak właściwe, co postaramy się udowodnić. Przypatrzmy się bliżej wizji proroczej, stanowiącej rozwinięcie proroctwa o Emanuelu (Izaj. 7:14). Prorok Izajasz pisze: „Oto panna pocznie i porodzi syna”, o tym synu powie on później: „Dziecię narodziło się nam”. Imię dziecięcia brzmi: Bóg Mocny – Bóg z nami.

W wizji Izajasza dziecię już jest obecne, dlatego występuje tu aspekt dokonany czasowników. Przy pomocy kilku imion Izajasz charakteryzuje istotę, rozległość władzy i funkcji królewskiego dziecięcia. Autor redaguje opis z czterech wyrażeń tworzących cztery imiona. Wulgata podaje ich sześć. Natomiast Septuaginta czyni z wszystkich tylko jedno: „Anioł Wielkiej Rady”. Już choćby z tego widać pewne trudności wyrozumienia proroctwa mówiącego o narodzeniu Króla, Księcia Pokoju czyli Mesjasza, Jezusa Chrystusa.

W przekładzie hebrajskim wymienione są cztery imiona nowo narodzonego Króla:

Pierwsze to Pele joec – Cudowny Doradca, dosłownie: cudowne, przedziwne rzeczy radzący. Imię to uwypukla nadzwyczajną roztropność, dzięki której jako władca będzie podejmował najwłaściwsze decyzje. Treść tego imienia łączy się ściśle z darem, duchem rady z Proroctwa Izajasza 11:2, gdzie jest wspomniane: „I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana” (Izaj. 11:2).

Drugie imię brzmi El gibbor – Bóg Mocny. Przysparza ono najwięcej kłopotu przeciwnikom tłumaczenia bezpośrednio mesjańskiego. Usiłuje się osłabić znaczenie zwrotu, tłumacząc go jako „Boski Bohater”. Tymczasem już same zasady gramatyki hebrajskiej wykluczają takie znaczenie, bowiem w tym wypadku imię to musiałoby brzmieć 'gibbor el', a nie odwrotnie. Określenie 'gibbor' jest w wielu miejscach związane wprost z Bogiem (1 Mojż. 10:17; Jer. 33:18; Psalm 24:18).

Trzecie imię to Abi ad – Ojciec wieczności lub Ojciec (Przed)wieczny, Ojciec na wieki. Wprawdzie hebrajski wyraz ,ad' niekoniecznie oznacza wieczność w sensie filozoficznym i może wyrażać nieoznaczony bliżej, bardzo długi, nieograniczony okres trwania, niemniej jednak, zwłaszcza w połączeniu z wyrazem nadrzędnym ,ab' nazwa „Ojciec” może tu wyrażać wieczność Mesjasza i wieczne trwanie Jego Królestwa, co prorok podkreśla w wierszu następnym: „aż na wieki”.

Sar szalom to czwarty tytuł i znaczy on – Książę Pokoju. Pokój to istotny element Królestwa mesjańskiego w nauce proroków w ogóle, a Izajasza w szczególności (Izaj. 2:4; 9:6; 11:6-9; 65:25). Pamiętać jednak trzeba o tym, że hebrajskie pojęcie „szalom” jest znacznie bogatsze i oprócz pokoju, w znaczeniu dzisiejszym, mieści w sobie również myśl o dobrobycie, pomyślności i całym zespole dóbr materialnych i duchowych.

Jak więc widzimy, powyższy tekst o narodzeniu Króla odnosi się do Mesjasza – Jezusa Chrystusa, w sensie wyrażonym dosłownie. Jest zrozumiałe, że tylko z objawienia Bożego mógł prorok Izajasz – surowy monoteista (wierzący w jednego Boga) – zaczerpnąć tak niezwykłe i wyjątkowe nazwy.

W pierwszym tomie br. Russell'a na stronicy 160. autor nawiązuje do tego proroctwa (Izaj: 9 6). Czytamy tam: „Zauważyliśmy poprzednio właściwość tytułu zastosowanego do naszego Pana Jezusa tj. Bóg Mocny. Trudno byłoby się nie zgodzić iż On jest ze wszystkich stworzeń Rodziny Bożej Najwspanialszym, Dziwnym ani nikt nie zaprzeczy, że Jezus jest wielkim Radnym Nauczycielem albo żeby nie był Księciem Pokoju, mimo że Jego Królestwo będzie założone podczas ucisku, zamieszania i upadku obecnych złych instytucji. On zaprowadzi i ustali wiecznie trwający pokój na jedynej podstawie jaka jest właściwa, to jest na sprawiedliwości, na podobieństwo Boskiego charakteru i planu. Teraz przystępujemy do rozpatrywania tytułu Ojciec Wieczności, który znajdziemy tak samo właściwym i pełnym znaczenia jak i inne.

Niektórzy mniemają, iż tytuł ten (Ojciec Wieczności) stosujący się do Jezusa, byłby w sprzeczności z bardzo licznymi miejscami Pisma Świętego, które jak najwyraźniej odnoszą się do Jahwe, przyznając Mu wyłączne prawo do wszelkiego ojcostwa – „Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa”, jak mówi ap Piotr (w 1 Piotra 1:3). A jednak Pismo Święte wyraźnie naucza, że w pewnym sensie tytuł ten stosuje się również do Chrystusa Pana, który przy wtórym swoim przyjściu będzie Ojcem rodzaju ludzkiego i odrodzi go przyprowadzając do życia ludzkość w Tysiącleciu. Tytuł ten równa się z tym, który już poprzednio rozbieraliśmy, to jest nowy „Pan” Dawida i rodzaju ludzkiego nowy „Korzeń”, Wtóry Adam, co znaczy Ojciec Wieczności, Ojciec który da ludziom żywot wieczny.

Apostoł Paweł w swoim pierwszym Liście do Koryntian w którym przedstawia całą wykładnię Stwórcy o zmartwychwstaniu, pisze następujące słowa (1 Kor. 15:45-47): „Tak też napisano: Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą, ostatni Adam stał się duchem ożywiającym. Wszakże nie to, co duchowe, jest pierwsze, lecz to, co cielesne, potem dopiero duchowe. Pierwszy człowiek jest z prochu ziemi, ziemski; drugi człowiek jest z nieba” (NP).

Wykładając naukę o zmartwychwstaniu ciał św. Paweł odwołuje się, do Księgi Rodzaju (1 Mojż. 2 7) zmienia wprawdzie przytaczany werset wprowadzając tu dwa dodatki: Pierwszy Adam i Ostatni Adam, potrzebne mu do jasnego przedstawienia zamierzonej myśli niemniej jednak w sposób oczywisty i prawdziwy podaje wykładnię pochodzenia człowieka – Pierwszego i Ostatniego Adama – od Boga Jahwe. Z tą różnicą, że ten Ostatni – Drugi Adam stał się duchem ożywiającym.

Potomstwo „Pierwszego Adama”, z którego pochodzi cały rodzaj ludzki, mieściło w sobie również Pana Jezusa jako człowieka, syna Marii, a tym samym syna Dawida i Abrahama. Jezus był potomkiem Adama lecz iskra Jego doskonałego życia nie pochodziła od grzesznego człowieka, lecz od samego Boga z niebios który jest dawcą doskonałych rzeczy.

Jezus przez złożenie samego siebie, swego prawa do życia wiecznego, poprzez ofiarowanie doskonałego człowieczeństwa zgodnie z Bożym planem, nie tylko zapewnił sobie wywyższenie do Boskiej natury, lecz także kupił całe potomstwo Adama. Posiadł na własność Adamowe prawo ojcostwa stając się „korzeniem” całego rodzaju ludzkiego. Było to możliwe dzięki złożeniu okupu za Adama, który swe prawa posiadania i przekazywania życia utracił w wyniku nieposłuszeństwa. Pan Jezus stał się w ten sposób „Wtórym Adamem” dla dzieci potomstwa pierwszego Adama. Dlatego też Jezus Chrystus nie jest już więcej potomkiem Adama „korzeniem” Jessego i Dawida, ale nowym korzeniem mającym moc udzielania nowego życia całemu rodzajowi ludzkiemu.

W tym miejscu powinniśmy zauważyć pewną istotną rzecz: to nie Człowiek Jezus jest Wtórym Adamem, o którym mówi nam ap. Paweł w 1 Kor. 15:47. Apostoł jasno stwierdza, że Wtóry Adam to sam Pan z nieba, który jest duchem ożywiającym (w. 45), który stanie się nim przy wtórym swym przyjściu obejmując urząd oraz obowiązki Ojca dla potomstwa Adamowego. Wykupienie całej ludzkości spod wyroku potępienia przez sprawiedliwy sąd Boży było zasadniczym i niezbędnym warunkiem, który musiał być spełniony, zanim Chrystus Pan mógł stać się Dawcą Życia czyli Ojcem całej ludzkości. Rozumiemy teraz dlaczego i jak podniesienie ludzkości z upadku przez proces restytucyjny zostanie osiągnięte jako jeden z doniosłych celów wtórego przyjścia naszego Pana.

Odkąd Jezus odkupił cały rodzaj ludzki kosztem własnego życia (prawa do życia wiecznego jako doskonały człowiek), odtąd stał się jego PANEM, Wykonawcą, Dawcą życia. Ponieważ zaś główne znaczenie wyrazu „ojciec” zawiera się w wyrażeniu „dawca życia”, dochodzimy do wniosku, że nasz Pan, Jezus Chrystus nie mógł otrzymać bardziej stosownego tytułu jak właśnie Ojciec Wieczności. Imię to wyraża Jego stosunek do świata, który ma być doprowadzony do doskonałości, to jest, ponownie zrodzony i przyprowadzony do pełni życia przez proces restytucji trwający całe Tysiąclecie. Wtedy świat otrzyma życie wprost od Chrystusa – Króla Chwały.

Gdy zaś skończy się proces naprawiania wszystkiego (restytucji) świat uzna Jehowę jako źródło wielkiego Planu Zbawienia którego wykonawcą jest Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Wieczności, Książę Pokoju – Jezus Chrystus (1 Kor. 15:24- 28, 3:23, Mat. 19:28).

Czesław Kniaziew


Następny artykuł
Wstecz   Do góry