Ważkie słowa do Piotra wyrzekł Pan po męce, Szymonie Jonaszowy, miłujesz mnie nad innych więcej? Tak jest, Panie! (sromotnie odczuwając zaparcie swoje). Rzecze mu Chrystus: Paś baranki moje. . .
Ponownie Pan się pyta, Szymonie Jonaszowy! Czy mię miłujesz? Rzecze Piotr takiemiż słowy: Tak jest, Panie, miłuję Cię, (pamiętając zaparcie swoje0. Rzecze mu Chrystus: Paśże owce moje.
Po raz trzeci pyta Chrystus, Szymonie Jonaszowy! Miłujesz mię?. . . zasmucił się Piotr na te słowa, I mówi: Panie! W pełni wiesz, że Cię miłuję, (Sromotnie odczuwając zaprzanie się swoje) Rzecze mu ponownie Chrystus: Paśże owce moje.