Na Straży 1999/2/09, str. 67
Poprzedni artykuł
Wstecz

KTO BY SIĘ SCHRANIAŁ

„A sprawiedliwy z wiary żyć będzie; a jeźliby się kto schraniał, nie kocha się w nim dusza moja.” – Hebr. 10:38.

Przeważnie to się odbywa tak, że zaczynają nas opuszczać myśli o Bogu, Prawdzie, zaniedbujemy modlitwy, zwalczania cielesnych pragnień i bania się grzechu. Z czasem zaczynamy się nudzić w towarzystwie gorliwych braci, tracimy chęć do czytania Biblii i słuchania Słowa Bożego. Nie czujemy potrzeby łączenia się z dziećmi Bożymi i aby usprawiedliwić swoje cofanie, usiłujemy znaleźć jak najwięcej słabości u braci, a gdy je znajdziemy, mamy już wodę na ich młyn.

Pielgrzymka na górę Syon str. 224.


Następny artykuł
Wstecz   Do góry