Na Straży 1999/5/18, str. 201
Poprzedni artykuł
Wstecz

Echa z konwencji

Nałęczów, 29 sierpnia 1999 r.

Z łaski Boga, naszego Miłościwego Ojca i Jego Syna Pana Jezusa Chrystusa, kolejny już raz przybyło tu, do pięknie położonego na Lubelszczyźnie miasteczka około 400 braterstwa, by w wygodnej sali miejscowego domu kultury słuchać dobrego Słowa Bożego.

„Wysławiajcie Pana, bo jest dobry” u– 1 Kron. 16:34, to motto braterskiej społeczności, którą rozpoczął br. Tadeusz Wójciak. Przedłożył on wniosek miejscowego zboru by przewodniczenie objął br. Józef Sygnowski, co spotkało się z akceptacją zebranych. Brat przewodniczący słowami Św. Jana zapisanymi w Księdze Objawienia 1:3 zachęcił wszystkich do słuchania wyroków Bożych i powołał do usługi br. Michała Targosza. Treść rozważań została zaczerpnięta z księgi proroka Jonasza: „Co dzieje się na okręcie”. Brat Michał apelował do słuchaczy, by podejmowali w swoim życiu rozsądne decyzje, które zależą od tego, jakie jest nasze życie – ułożone, uporządkowane, bogobojne, uczciwe lub też przeciwnie. Wskazał na jedną z najważniejszych i najlepszych decyzji, o jakiej wspomina apostoł Paweł w swoim Liście do Rzymian 12:1. Brat wyjaśnił przy tym pojęcie ofiary, która zawsze wiąże się z wyrzeczeniem, z samozaparciem; nie ma ofiary przyjemnej Panu Bogu, bez uszczerbku w naszym życiu (przykład wdowy wrzucającej grosz do świątynnej skarbony).

Drugim wykładem ze Słowa Bożego usłużył br. Jan Litkowicz: „Widziałem ten czas...” – Kazn. Sal. 8:9. Pan Bóg stworzył człowieka wolnym, człowiek mógł wybrać – żywot lub śmierć. Stał się jednak nieposłusznym i wybrał śmierć, aż dotąd podlega złu, które przejawia się w panowaniu człowieka nad człowiekiem. Słowo Boże uczy nas, że prawdziwy chrześcijanin nie będzie pragnął panowania nad drugimi (Sędz. 9:8–15). Tym, który „widział ten czas” był Sprawiedliwy człowiek – Jezus Chrystus.

„Strzeż serca swego” – Przyp. Sal. 4:28, to przedmiot rozważań br. Daniela Krawczyka. Nie słowa, nie czyny, nie nasze deklaracje świadczą o tym jakimi jesteśmy, lecz nasze czyste wewnętrzne uczucia, pragnienia i dążenia stanowią wartość przed Bogiem. Mąż Boży Dawid, gdy zgrzeszył, prosił o czyste serce (Ps. 51:12) i prawego ducha.

„Ofiara spokojna”, to temat którym usłużył br. Jan Knop. Podstawą rozważań były słowa Św. Pawła apostoła zapisane w 1 Liście do Koryntian 10:18. Brat podkreślił, że wyrażenie „ofiara spokojna” występuje w Biblii 34 razy i obejmuje swym znaczeniem wdzięczność i cześć dla Pana Boga oraz ślub. Część ofiary spokojnej (składana na miedzianym ołtarzu) należała się Panu Bogu, część przeznaczona była dla kapłana, a pozostała część dla składającego. Izraelici składający tę ofiarę wysławiali Boga (1 Król. 8:62–66), a w jaki sposób my możemy to czynić?

• językiem • uczynkami (1 Jana 3:18) • wyrozumieniem (Ozeasz 6:6)

„Czasy ochłody” – Dz. Ap. 3:19–21, to piąty i ostatni temat jaki usłyszeliśmy w czasie tej konwencji, a usłużył nim br. Piotr Garbacz. W swych rozważaniach brat poruszył sprawę odpocznienia tj. błogosławień- stwa dla ludu Bożego oraz błogosławieństwa restytucyjne przeznaczone dla całej ludzkości: Izaj. 35 r.; Obj. 22:1.

Godziny braterskiej społeczności dobiegły końca. Życzeniem wszystkich uczest- ników było, aby poprzez czasopismo „Na Straży” podzielić się radością i Boskimi błogosławieństwami ze wszystkim Braćmi i Siostrami w Jezusie Chrystusie. Wdzięczni jesteśmy Panu Bogu, że zgotował nam tę duchową przystań, gdzie z Jego łaski mogliśmy pić wodę życia podaną nam przez usługujących braci.

Cześć i chwała po wszystkie czasy niech będzie Bogu Ojcu i Panu naszemu, Jezusowi Chrystusowi. Amen.

Z upoważnienia organizatorów br. Józef Sygnowski

Andrychów, 26 września 1999 r.

„Mój pokój daję wam...”. Te pokrzepiające słowa wypowiedziane przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, a zapisane w Ew. Jana 14:27, witały wszystkich przybyłych na konwencję w Andrychowie.

Chociaż dzień ten nie był tak pogodny i upalny jak, te które go poprzedzały, to jednak około 700 braci, sióstr i drogiej nam młodzieży, zapełniło do ostatniego miejsca salę tutejszego Miejskiego Domu Kultury. Przy łasce i pomocy Bożej mogliśmy urządzić na zakończenie sezonu konwencyjnego, tę miłą ucztę duchową.

Słowem Żywota usłużyło czterech braci. Pierwszym mówcą był br. Paweł Suchanek, który podzielił się z nami tematem „O czasach ostatecznych”. Za podstawę swych rozważań użył słów św. Pawła zapisanych w Liście do Hebrajczyków 10:32–36. Lud Boży znajduje się obecnie na wielkiej próbie, która prowadzi do wspaniałego żywota wiecznego lub śmierci. Tylko przez naszą wytrwałość, cierpliwość, ufność i posłuszeństwo wobec Boga, dostąpimy zbawienia.

Drugim wykładem usłużył br. Jeremiasz Purwin. Jego rozważanie również dotykało tematu „Czasy ostateczne”. Na podstawie wielu wersetów Pisma Świętego i obrazów Starego i Nowego Testamentu, brat ten przedstawił, że kończące się w niedalekiej przyszłości 2–gie tysiąclecie, a rozpoczynające się 3–cie tysiąclecie, jest realizacją i wypełnieniem słów naszego Pana zapisanych w Ew. Łukasza 13:32 „Oto wypędzam demony i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia skończę”. W 3 tysiącleciu zapanuje wspaniałe Królestwo Boże.

„Pamiętajcie na przewodników waszych”, to temat 3–go wykładu, którym podzielił się z nami br. Czesław Kasprzykowski. Za podstawę posłużyły mu słowa św. Pawła zapisane w Liście do Hebrajczyków 13:7. Mamy mieć wdzięczność i uznanie dla tych, którzy opowiadali i wyjaśniali Słowo Boże na przestrzeni całego wieku Ewangelii.

Ostatnim mówcą był br. Michał Targosz, a jego temat „Lot nad jaskółczym gniazdem”, skierowany był do młodzieży. Brat apelował do młodych serc, aby w swoim życiu szukały tylko dobrych rzeczy, które są miłe Bogu.

W czasie trwania Konwencji, dla młodzieży zorganizowano szkółkę, która przyniosła im wiele radości i błogosławieństwa.

Dzięki technice końca 20–go wieku, za pomocą Internetu bracia i siostry w dalekiej Australii mogli śledzić przebieg naszej Konwencji.

Nadszedł czas rozstania. Byliśmy wdzięczni Stwórcy za tę miłą i serdeczną atmosferę oraz za obfitość niebiańskiego pokarmu. Wspólną pieśnią i modlitwą dziękowaliśmy Panu Bogu za ten wspólnie spędzony czas. Tą cząstką doznanych podczas konwencji błogosławieństw pragniemy podzielić się z Czytelnikami naszego czasopisma „Na Straży”.

Za uczestników Konwencji br. Edward Pilch


Następny artykuł
Wstecz   Do góry