* * * 
Wyśniony, wymodlony, wyczekiwany 
Mesjasz. 
Niesie ziemi ciężar 
na ramionach 
z radością 
dzieli się 
Miłością 
Ofiarą wypełnia 
obietnicę starą 
Złota korona lśni na Jego skroni 
Ludzie ciągle przyjmują Go jako 
niemowlę 
A On Mesjasz Król wznosi już 
świętą budowlę 
I do niczego nie zmusza 
Jego zachwyca każda prosta dusza 
Dlatego zechciej przyjąć Go do serca 
On lubi się w Tobie rozgościć 
Zadbaj, by Mu dużo miejsca wymościć 
On obdarzy Cię błyskotliwością oka 
i entuzjazmem 
Tylko zechciej czytać Jego naukę 
sercem i z przenikliwością rozgarniaj 
jej warstwy, 
by dotrzeć do sedna. 
Potrzebna rzecz jedna 
Zgoda mądrości z miłością 
nie znaczy to, by pysznić się wiedzą 
i pobłażać słabościom 
Lecz stać na straży sprawiedliwości 
Z mocą z wysokości! 
Zielonki, 12.02.2004 r.
Andrzej Dąbek
 |  
 |