Na Straży 2007/6/15, str. 212
Poprzedni artykuł
Wstecz

Echa z konwencji

Budziarze 23-24 czerwca 2007 r

„I zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz cudownych mocy wieku przyszłego” – Hebr. 6:5.

Tymi słowami przywitał przybyłe braterstwo i rozpoczął konwencję br. Józef Sygnowski.


W przyjaznym wnętrzu budziarzańskiego „Przybytku”

Już po raz piętnasty przyjechaliśmy do tego miłego przybytku Pańskiego, aby zamieszkać przez dwa dni i cieszyć się błogosławieństwem Bożym, którym chcemy podzielić się również z Czytelnikami naszego pisma „Na Straży”. Były to chwile niezapomniane, pełne refleksji, wzruszeń i radości. Bracia, siostry oraz młodzież zebrali się dość licznie, bo w liczbie około 900 osób.

Pragnieniem naszych serc było słuchać Pana, być wysłuchanym i dostąpić przebaczenia, o które prosiliśmy w naszych modlitwach. Treścią naszych nabożeństw były nie tylko modlitwy, ale też duchowe rozważania Słowa Bożego i śpiew uwielbiający Boga, podobnie jak za dni Salomona, który modlił się do Pana Boga: „Niechaj twoje oczy będą otwarte nad tym domem nocą i dniem, nad tym miejscem, o którym powiedziałeś ; Tam będzie imię moje, abyś wysłuchał modlitwy, jaką twój sługa będzie zanosić na tym miejscu. Zechciej wysłuchać błagania twojego sługi i twojego ludu izraelskiego, gdy się będą modlić na tym miejscu. Tak wysłuchaj w miejscu gdzie przebywasz w niebie a wysłuchując racz odpuścić !” – 1 Król. 8:29-30.

Poprzez pieśni i modlitwy łączyliśmy się z Panem Bogiem, a on nam udzielał swoich błogosławieństw, które przekazywali nam bracia służący Słowem Bożym. Pierwszym mówcą był br. Zdzisław Kołacz. Podstawą jego tematu były słowa użyte w haśle konwencji zaczerpnięte z Hebr. 6:5. Brat podkreślił, jak wielką siłę ma Słowo Boże, jest ono dobre, zmienia życie człowieka i nagradza mocą przyszłego wieku.

Drugim wykładem usłużył br. Edward Pietrzyk, a słowa Ijoba 10:1-3 były podstawą tematu: „Dlaczego ze mną spór wiedziesz”. Na podstawie doświadczeń Ijoba brat przedstawił, jak ważne i konieczne dla Kościoła są doświadczenia z dopuszczenia Bożego. Często jest nam ciężko i pytamy Pana: „Dlaczego ja, Panie” lub: „Gdzie jesteś, Boże, gdy ja cierpię?”. Bóg odpowiada: „Jestem w tym samym miejscu, gdzie cierpiał mój Syn za ciebie, abyś z Nim królował”.

Jako trzeci z kolei przemówił do nas goszczący w Polsce br. Nicolae Zoicas z Rumunii, który podzielił się z nami rozważaniem „O restytucji”. Chociaż tego rodzaju tematy są dyskusyjne w naszej społeczności, brat starał się przedstawić nam, że restytucja odbywać się będzie w dwóch etapach. Najpierw nastąpi naprawienie struktur ziemskich, wypaczonych z powodu grzechu człowieka, a potem nastąpi naprawienie charakteru człowieka.

Czwarty wykład był okolicznościowy – do chrztu. Usłużył nim br. Jan Knop z Białogardu. Mówca nakreślił ważność i znaczenie chrztu w śmierć Chrystusa. Zaznaczył, że jest to najlepszy wybór, jakiego człowiek w tym życiu może dokonać, chociaż jest to wielka odpowiedzialność. Oznacza ona nie tylko poświęcenie, ale i ofiarowanie swojego usprawiedliwionego człowieczeństwa. Tej ofiary nie możemy sami zdjąć z ołtarza, zrobi to w odpowiednim czasie sam Bóg. To nabożeństwo kończyło się nad wodą. Brat Leszek Szarkowicz aż dziesięć razy wypowiadał słowa: – Bracie, siostro … ja ciebie chrzczę w imię Ojca, Syna i ducha świętego … , a w międzyczasie śpiewano strofy pieśni „Dla Jezusa Zbawiciela”.

W strugach silnego deszczu, blasku błyskawic i odgłosie niedalekich wyładowań atmosferycznych br. J. Sygnowski zarządził modlitwę dziękczynną nie tylko za duchowy deszcz, ale i za ten literalny, prosząc o błogosławieństwo dla braterstwa, którzy weszli na drogę ofiarowania.


Nad wodę, by w tej ważnej chwili być z nimi...

Po spożytej kolacji śpiewaliśmy pieśni uwielbiające Boga. To wieczorne nabożeństwo śpiewu, jak i śpiew w ciągu dwóch dni konwencji organizował br. Henryk Szarkowicz. Po godzinie 23:00 wszyscy udali się na nocny spoczynek.

W drugim dniu konwencji przewodniczył br. Waldemar Szymański. Wysłuchaliśmy tego dnia czterech wykładów. Pierwszym z nich na temat: „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie” usłużył br. Piotr Knop.

Na podstawie tych proroczych słów brat podkreślił, że nie ma zbawienia bez zasług Chrystusa, wiary i Bożego usprawiedliwienia, które przykrywa grzech Adamowy. A w czasie naszego ofiarowania mamy Orędownika, który jest ubłaganiem za nasze grzechy.

Druga lekcja dotyczyła szczególnie młodzieży, udzielił jej jeden brat z młodego pokolenia – Paweł Lipianin z Białogardu. Rozważany temat to „Problemy współczesności dotyczące naszej społeczności”.


I jeszcze tylko 898 misek zupy do wydania...

Temat dotyczył zachowań młodego i starego pokolenia. Wskazał na podstawie przykładów biblijnych, że najbardziej błogosławiona społeczność jest wtedy, gdy jest zastosowana zasada równości i wzajemnego zrozumienia.

Trzecim tematem zatytułowanym „Winnica Pańska” usłużył br. Piotr Krajcer. Ostatnim mówcą na tej uczcie był br. Ryszard Knop z Włoszakowic, który podzielił się rozważaniem na temat: „Pożądliwość”, opierając je na słowach apostoła Jana: „Bo wszystko co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata” – 1 Jana 2:16. Było to ostatnie napomnienie dane przez Pana Boga, a skierowanie do nas, którzy uczestniczyliśmy w konwencji w Budziarzach. Wszystkie lekcje przenieśmy na nasze życie i wdrażajmy je w rodzinach i Zborach. Przez cały czas konwencji dla najmłodszych dzieci były organizowane szkółki. Towarzyszyła nam również świadomość, że duchem jest z nami wielu braci, którzy z różnych przyczyn nie mogli tutaj przybyć, czego dowodem były liczne uczucia ich serc przekazane przez pozdrowienia, za które dziękujemy.

Brat przewodniczący dokonał podsumowania tej konwencji i stwierdził, że byliśmy ubogaceni błogosławieństwem Bożym, napełnieni radością, a nasza wiara została wzmocniona mocą Boga i braterską społecznością. Niech będzie za to CHWAŁA PANU!

Uczestnik Konwencji

Karlsruhe [Niemcy] 18 listopada 2007 r.

18 listopada 2007 roku w Karlsruhe odbyła się ponownie jesienna konwencja organizowana przez niemieckich braci. Pomimo że przyjechało mniej osób niż poprzedniego roku, w schronisku młodzieżowym w Karlsruhe zebrało się około 65 uczestników z Niemiec, Francji, Polski i Rumunii. Konwencja rozpoczęła się badaniem prowadzonym przez Daniela Kaletę na temat naszych próśb zanoszonych w modlitwach do Boga. Werset „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” można zrozumieć w różny sposób. Co w tym wypadku oznacza dla nas „chleb”? Czy słowo to może określać zarówno cielesną, jak i duchową potrawę? Bracia brali aktywny udział w nabożeństwie, a z powodu ograniczonego czasu, rozmowy i dyskusje na ten temat toczyły się jeszcze w czasie przerwy.

Tematem „Blisko ciebie jest słowo” (5 Mojż. 30:14) usłużył nam Brat Krzysztof Nawrocki z Polski. W swoim wykładzie postawił pytanie, jakie dajemy świadectwo obecności Bożego Słowa w naszym życiu. Czy przedstawiamy je w prosty czy raczej skomplikowany sposób? Gdy tylko uwierzyliśmy, Ewangelia zaczęła na nas oddziaływać, a wobec tego nasze przekonania winny być prezentowane skromnie i prosto. Brat uwypuklił jeszcze raz najważniejsze połączenie Nowego i Starego Testamentu, o którym mówi nam werset z Rzymian 15:4 „Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i prze pociechę z Pism nadzieję mieli”.

W czasie przerwy obiadowej była możliwość wzmocnienia się zarówno posiłkiem cielesnym, jak i też błogosławionymi rozmowami z Braterstwem. Była to miła braterska społeczność połączona z możliwością wymiany myśli na tematy poruszane w przedpołudniowych rozważaniach.

Wstępem do następnej części były pieśni śpiewane przez młodzież z towarzyszeniem instrumentów. Następnie brat Józef Skarbek z Francji pokrzepił nas wykładem na temat „Życie i śmierć w Jezusie Chrystusie”. Szczególnym orzeźwieniem pełnym błogosławieństw było rozważanie na temat owoców ducha. Również poniższy werset stanowił część rozważań na temat życia i śmierci w Jezusie Chrystusie, w którym to nasz Pan powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną. Bo kto chciał życie swoje zachować, utraci je, a kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je” – Mat. 16:24-25.

Ostatnim wykładem: „Dobre nasienie i jego owoc w przypowieści o siewcy” usłużył brat Lutz Ruthmann. Porównał on zapis tej przypowieści w trzech Ewangeliach: Mateusza, Marka i Łukasza. Brat odniósł się do owoców ducha i tego, jak bardzo są one ważne oraz jakie warunki muszą zaistnieć, żeby w ogóle mogły zrodzić się owoce. Następnie rozważył werset z 1 Listu św. Piotra 1:13-16: „Dlatego okiełznajcie umysły wasze i trzeźwym będąc, połóżcie całkowicie nadzieję waszą w łasce, która wam jest dana w objawieniu się Jezusa Chrystusa. Jako dzieci posłuszne nie kierujcie się pożądliwościami, jakie poprzednio wami władały w czasie nieświadomości wasze. Lecz za przykład świętego. Który was powołał, sami też bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu waszym. Ponieważ napisano: świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”. Niektóre słowa umacniają nas każdego dnia w czasie podróży wąską ścieżką. Ogromnym błogosławieństwem jest przywilej słuchania bogactwa słów Bożych z ust usługujących braci.

Tegoroczna konwencja zakończyła się słowami o naprawieniu ludzkości oraz pieśnią oraz „Zostań z Bogiem, aż się zejdziem znów”. Wzmocnieni przez społeczność oraz budujące słowa pożegnaliśmy się i wróciliśmy do naszych domów.


Następny artykuł
Wstecz   Do góry