Jubileszowe archiwum „Na Straży”
Wstecz

Słowo wstępu

do jubileuszowego archiwum czasopisma „Na Straży”


Pięćdziesięciolecie to ważna rocznica – czas rozliczeń i podsumowań. Według biblijnego prawa Jubileuszu (3 Mojż. 25) dzierżawiona do pięćdziesiątego roku ziemia powracała w ręce właścicieli. Dłużnicy odzyskiwali utracone mienie, a ludziom odpracowującym zadłużenie przywracano wolność. To dlatego po pięćdziesięciu latach należało dokonać rozliczeń i podsumowań.

Jak wygląda podsumowanie i rozliczenie czasopisma „Na Straży” po pięćdziesięciu latach działalności? Każdy może dokonać takiej oceny samodzielnie posługując się jubileuszowym archiwum, dzięki któremu każdy z trzech i pół tysiąca artykułów można otworzyć przy pomocy kilku kliknięć komputerową myszką. Sięgając do nich Czytelnik sam może ocenić, czy czasopismo to zgodnie ze swymi szczytnymi założeniami było „pochodnią Królestwa Bożego”, czy stało „na straży” wraz z ludem Bożym, czy strzegło jego wolności i czy było jego wyrazicielem.

Skromnym zdaniem twórcy tego archiwum „Na Straży” na miarę swych skromnych możliwości dzielnie starało się wywiązać z tak odważnie wyznaczonych celów, bo to nie ilość słów i ich literacki polot decydują o duchowej jakości tekstu, ale Prawda. Zresztą niechaj każdy oceni to sam.

A za podsumowanie niechaj posłużą słowa „uśmiechniętego” wiersza br. Adama Ziemińskiego, jednego z redaktorów czasopisma, napisanego na piętnastą rocznicę działalności „Na Straży”.

NA STRAŻY

Bóg nam zgotował pokarm duchowy
Udzielił rady jak mamy żyć,
Rozsiewać łaski zawsze gotowy,
Chce nas prowadzić i z nami być.
Aby czytali młodzi i starzy,
Dodał nam cenne pismo „Na Straży”.

W naszej gazetce znaleźć możemy
Wiele pociechy, zbawienia wieść.
Z duchowej głębi, jeżeli chcemy,
Bogatą czerpać możemy treść.
Ażeby uśmiech gościł na twarzy,
Czytajmy pismo – organ „Na Straży”.

W nim wiadomości o ucztach świętych,
Kącik dla młodych, poezji błysk
Lub garść dowodów z nauki wziętych
Dla zbudowania niosących zysk.
Jesteśmy pewni, że się nie zdarzy,
By ktoś nie czytał pisma „Na Straży”.

Ten dwumiesięcznik braterstwo spaja,
Wzmacnia społeczność i łączy nas,
Krzewi pobożność, wiarę podwaja,
Pozwala wytrwać w ucisku czas.
Wiara i miłość wciąż się kojarzy
Z czytaniem nauk pisma „Na Straży”.

Teraz nadmienić by należało
Pismo istnieje piętnaście (pięćdziesiąt!) lat.
Szerzyło prawdę o Bogu śmiało,
Niejeden z niego skorzystał brat.
Niech każdy myśli i dobrze zważy,
Ile pożytku niesie „Na Straży”



Pracę tę dedykuję
pierwszemu Redaktorowi
bratu Stanisławowi Kalecie.


Wstecz   Do góry