W przeciągu mego życia miałem to smutne doświadczenie być kilkakrotnie świadkiem, gdy niektóre osoby kończyły swe życie. Nie jest to przyjemny widok i często rozmyślałem, czy w rzeczywistości jest prawdą to co tak wielu pojmuje, iż w człowieku jest coś, co nie umiera, gdy bicie serca ustało. Czy Pismo święte dostarcza stanowczej odpowiedzi w tej kwestii?
Tak, Pismo święte mówi wyraźnie, że z chwilą śmierci człowieka - "wynijdzie duch (dech) jego i nawróci do ziemi swojej; w onże dzień zginą wszystkie myśli jego" (Ps. 146:4). Na innym miejscu czytamy: "Przypadek synów ludzkich i przypadek bydła jest jednaki. Jako umiera ono tak umiera i ten, i ducha jednakowego wszyscy mają, a nie ma człowiek nic więcej nad bydlę; bo wszystko jest marność. Wszystko to idzie na jedno miejsce, wszystko jest z prochu i wszystko się zaś w proch obraca." - Kaz. 3:19-20.
Te dwa Pisma odpowiadają na to pytanie wyraźnie i stanowczo, że gdy człowiek umiera staje się umarłym w zupełności. Pismo święte nie popiera tradycji, że człowiek posiada "nieśmiertelną duszę", która nadal żyje po śmierci ciała. Nadzieja życia pozagrobowego, jaką wystawia Biblia, polega na tym, że będzie wskrzeszenie od umarłych. Dziękujemy Bogu za liczne obietnice zawarte w Jego Słowie, że będzie zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych. - Dzie. Ap. 24:15; l Kor. 5:21-22.
Straż 1965.6 "The Dawn"