Jeżeli podczas wspólnego badania ktoś stawia pytanie, to czy przy końcu ma też odpowiedzieć do swego pytania? Oraz czy przewodniczący ma przedtem odpowiadać czy dopiero na ostatku?
Nie uważamy aby w tym względzie potrzebną była pewna ustalona reguła. Lecz właściwą metodą naszym zdaniem, byłoby dać pytanie pod dyskusję innym uczestnikom zebrania, w końcu niechby i ten co stawił pytanie, w krótkości coś powiedział, a na ostatek krótkie zsumowanie może podać przewodniczący. Powinien jednak baczyć, aby za długo się nie rozwodzić, nie powtarzać tego co już inni wypowiedzieli, nie ośmieszać myśli przeciwnych i aby nie być zbyt dogmatycznym.
Straż 1948.1