Czy tacy co znają i oceniają prawdę od pewnego nie bardzo długiego czasu a nie okazali jeszcze swego poświęcenia przez chrzest w wodzie, mogą brać udział w Wieczerzy Pańskiej?
Wieczerza Pańska jest tylko dla Kościoła, dla prawdziwych naśladowców Pana, członków Jego ciała. Chociaż chrzest zanurzenia w wodzie jest zalecany i wymagany od naśladowców Pana (ponieważ sam Pan był ochrzczony), to jednak nie znaczy, że chrzest wodny jest głównym i bezsprzecznym dowodem i znakiem członkostwa w ciele Chrystusowym. Ważniejszym i konieczniejszym Jest to, czego wodny chrzest jest obrazem, czyli symbolem. A co właściwie symbolizuje chrzest wodny? Chrzest zanurzenia ciała w wodzie (jakoby pogrzebanie ciała) symbolizuje stawienie ciała swego "ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu"; symbolizuje więc zupełne poświęcenie się Bogu, zanurzenie swej woli w Boską wolę, zgodnie z uczuciem naszego Pana w czasie Jego chrztu w wodach Jordanu: "Oto idę abym czynił, o Boże, wolę Twoją." - Żyd. 10:5-10.
Ci, co w swym sercu przyjmują podobny chrzest, zanurzają swoją wolę w wolę Pańską, aby iść Jego śladem aż do śmierci - aby z Nim cierpieć i umrzeć - wchodzą na drogę poświęcenia i naśladowania Chrystusa. Tacy są członkami Kościoła, chociażby jeszcze nie uczynili chrztu wodnego, podczas gdy samo zanurzenie ciała w wodzie, bez tego zanurzenia swej woli w wolę Pańską, nie miałoby w oczach Bożych żadnego znaczenia. Ma się rozumieć, że i ich chrzest wodny jest potrzebny i przy sposobności powinien być uczyniony, lecz ten w sercu jest ważniejszy.
Br. Russell, rozumiejąc tę sprawę w taki sposób, w artykule o Pańskiej Wieczerzy (W. T. 5194-1913), napisał co następuje: "Z prawdziwie zanurzonych (ochrzczonych) uznajemy wszystkich tych, których wola jest umarłą i pogrzebaną w woli Chrystusowej i którzy jako Nowe Stworzenie w Nim, chodzą w nowości żywota, oczekując dopełnienia swej ofiary w literalnej śmierci, oraz ich przebudzenia jako nowych istot w pierwszym zmartwychwstaniu. Wszyscy tacy, którzykolwiek oni są i gdziekolwiek znajdują się, są rzeczywistymi członkami ciała Chrystusowego, Jego Kościoła, bez względu czy przeszli symboliczny chrzest wodny lub nie." Jako tacy, mogą więc uczestniczyć w Pańskiej Wieczerzy.
Ponieważ serc drugich czytać nie możemy i nie wiemy którzy ten chrzest w sercu uczynili a którzy nie, nie możemy za drugich decydować o ich godności lub niegodności uczestniczenia w tej Pamiątce. - Wszystko co możemy uczynić, to wyjaśnić im tę sprawę jak najlepiej umiemy, według Słowa Bożego, a decyzję pozostawić im. Ani starszy ani żaden w Zborze nie ma prawa zabronić udziału w Wieczerzy Pańskiej takiemu, który szczerze interesuje się prawdą, uczęszcza na zebranie i przyznaje się do wiary w Odkupiciela i do poświęcenia się Bogu. Nikogo nie należy do tego namawiać, ale też nikomu nie należy zabraniać (oprócz chyba tym, co zostali wyłączeni według Mat. 18:15-18). "Niechże tedy człowiek samego siebie doświadczy, a tak niech je z chleba tego i z kielicha tego niechaj pije"; niechże jednak pamięta, że "kto je i pije niegodnie, sąd sobie samemu je i pije, nie rozsądzając ciała Pańskiego." - l Kor. 11:27-29.
Straż 1948.7