Jakie znaczenie ma proroctwo Joelowe 2:28-29, a szczególnie to, że "starcom waszym sny się śnić będą"?
Prorok mówi tu o podwójnym wylaniu ducha świętego, lecz zaznacza to w porządku odwrotnym od tego jak w rzeczywistości miało się wypełnić. Wiemy, że po wniebowstąpieniu Pańskim wylany był duch święty, ale nie na wszelkie ciało, a tylko na tych, co uwierzyli w Jezusa i oczekiwali za tą obietnicą, tak jak im Pan polecił (Łuk. 24:49; Dzie. 1:4-5). Wierzymy, że w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy duch święty wylany był na zebranych w wieczerniku (Dzie. 2:1-4), wypełniło się to, co prorok Joel powiedział w wierszu 29 tegoż proroctwa, czyli duch był wylany na dom wiary, "na sługi i służebnice." Chociaż apostół Piotr przy sposobności tej zacytował zebranym żydom oba te wiersze z Joela, to jednak nie znaczy, że obie części wtedy się wypełniły. Ani wtedy, ani też do tego czasu duch święty nie został wylany na wszelkie ciało.
Stanie się to "potem," czyli po wybraniu zamierzonej liczby "sług i służebnic" - po dopełnieniu i uwielbieniu Kościoła Chrystusowego. To zgadza się z innymi obietnicami Słowa Bożego, a szczególnie z obietnicą daną Abrahamowi, że "w nasieniu Jego błogosławione będą wszystkie rodzaje ziemi." Gdy zauważymy słowa Apostoła, że tym nasieniem Abrahamowym jest Chrystus (Głowa i ciało - Gal. 3:16,28-29), widzimy wyraźnie, że to obiecane błogosławienie wszystkich rodzajów ziemi, owe "wylanie ducha Bożego na wszelkie ciało," nastąpi dopiero w przyszłości, gdy cały Kościół (nasienie Abrahamowe) zostanie wybrany i uwielbiony z Panem i gdy rozpoczną się "czasy naprawienia wszystkich rzeczy." - Dzie. 3:20-21.
Ponieważ tedy ta część proroctwa Joelowego - wylanie ducha Pańskiego na wszelkie ciało - i skutki z tego wynikłe - sny u starców a widzenia u młodzieńców - należą jeszcze do przyszłości, więc nie wiemy na pewno w jaki sposób to się wypełni i być może iż jest to obrazowe określenie zachwycających natchnień, jakich w Tysiącleciu, a szczególnie na początku tegoż, doświadczać będą wszyscy pod działaniem ducha Bożego. Proroctwa mówią wyraźnie, że "objawi się chwała Pańska i ujrzy wszelkie ciało społem, że usta Pańskie mówiły" (Izaj. 40:5), oraz że "ziemia napełniona będzie znajomością Pańską tak jako morze wodami napełnione jest" (Izaj. 11:9) i wiele innych. Możemy więc wnosić, że gdy starcy (czyli dawne generacje) powrócą ponownie do życia i zobaczą te chwalebne i błogosławione zmiany na ziemi, to zanim zdadzą sobie w zupełności sprawę z tego, co się dzieje z nimi i z tym światem, będą myśleć, że znajdują się w jakimś niebiańskim śnie; zdawać im się będzie, że to, co widzą, jest jakimś dziwnym, uroczym snem a nie rzeczywistością. Tak samo młodzieńcy (młoda, ostatnia generacja, z której wielu przejdzie do nowej dyspensacji bez potrzeby umierania), będą widzieć rzeczy tak wielkie i wspaniałe, o jakich, jak to mówi przysłowie: "największym filozofom ani się nie śniło."
Być może iż ta chwalebna zmiana warunków na ziemi i zachwyt, jakiego z tego powodu doświadczać będą ludzie szczerzy i łaknący sprawiedliwości, określone są w tym proroctwie obrazowo słowami: "Starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy widzenia widzieć będą." Jest to tylko nasze przypuszczenie, lecz możliwie że zawiera się w tym jeszcze jaka inna myśl. Jednak w każdym razie, cokolwiek to ma oznaczać, wypełni się w przyszłości - po wylaniu ducha Pańskiego na wszelkie ciało - a nie że wypełniło się w przeszłości, lub że wypełnia się teraz, jak to niektórzy mylnie tłumaczą.
Straż 1949.5