Jak rozumieć tekst z Mateusza 17:27?
Wierzymy, że tekst ten można rozumieć literalnie tak jak jest podany. Objaśnić można chyba tylko to, że morzem tam wspomnianym było jezioro Gennezaret, nazywane także morzem Galilejskim (Mat. 4:18); morzem Tyberiadskim (Jan 6:1,23) i morzem Cyneret (4 Moj. 34:11). Jest to jezioro około 17 mil angielskich długie i od 5 do 6 mil szerokie. Woda bardzo czysta i słodka obfituje w ryby. W tym to jeziorze Jezus polecił Piotrowi złowić rybę, w której gębie miał znaleść monetę na opłacenie podatku za siebie i za Pana.
Monetą był Stater, srebrna moneta grecka, wagą zbliżona do amerykańskiego srebrnego pół dolara, lecz rozmiarem węższa a grubsza. Czy moneta ta znalazła się w gębie owej ryby cudownie, czy też przypadkowo ktoś upuścił ją do wody a ryba ją chwyciła, tego nie mamy powiedziane. Przypuszczamy to ostatnie. Jakkolwiek było, pokazana w tym jest nadludzka znajomość i moc naszego Pana; a pomimo to, Jego poddanie się władzom ludzkim, aż do stopnia płacenia podatków, chociaż nie były one naonczas tak systematyczne i przymusowe jak obecnie.
Straż 1949.6