Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj

powrót wersja do druku

Na Straży

Numer 4 - 2000


Spis treści



Wybrani Boży w czasach ucisku
Chrzest na odpuszczenie grzechów tylko dla Żydów
Czas Bożego nawiedzenia
Synowie Hebera
Moc Boża dokonująca się w słabości
Najłatwiejszy sposób...
Nocne rozmyślanie
Nowe Przymierze w nauce Jeremiasza
Pamiętaj o Nim na wszystkich drogach
Pełzający odstępca
"Przybliżył się i szedł z nimi"
Myśli i zdania
Nekrolog

Echa z konwencji
Andrychów, 28 maja 2000 r.
Bielsko-Biała, 21 maja 2000 r.
Tarnów, 25 czerwca 2000 r.

powrót wersja do druku

 

 

 Nocne rozmyślanie

Watch Tower 1915-5785

"Jako tłustością i sadłem byłaby tu nasycona dusza moja, a radosnym warg śpiewaniem wychwalałyby Cię usta moje. Zaprawdęć na Cię wspominam, i na łożu moim każdej straży nocnej rozmyślam o Tobie." - Ps. 63:6-7 (BGd)
Przez wyrażenie, iż dusza jego była jakoby nasycona tłustością i sadłem, prorok Dawid niezawodnie odnosił się do Boskich łask i błogosławieństw, jakie na niego spływały. On otrzymał wielką porcję łask Bożych, tłustą porcję, więc doceniał Boską dobroć jemu okazaną. Gdy był jeszcze pacholęciem pasącym owce, Bóg wybrał go i obdarzył przywilejem służenia Jemu, a w końcu posadził go na tronie jako króla nad Izraelem. Wszystkie te łaski Dawid zawdzięczał Bogu. Doceniał też należycie te Boskie błogosławieństwa. Było rzeczą słuszną i właściwą, aby jego usta wychwalały Boga, aby się radował, aby mówił o wielkości dobroci Bożej. Toteż w Psalmach Dawidowych znajdujemy wiele pięknych słów, którymi wypowiadał on uwielbienie i dziękczynienie Wszechmogącemu. Mówi także o wielkości Bożej, o Jego zadziwiającej potędze, a o niebiosach, że są dziełem Jego rąk.
Zaiste, Psalmista używał swego języka dla uwielbienia Boga. Gdy zauważymy, że żył on w czasie, gdy szkolnictwo było bardzo ograniczone, i że wykształcenie, które otrzymał było bardzo skromne, możemy dostrzec, jak dobry użytek zrobił z tego, co otrzymał. Owoce jego pracy przetrwały przez wieki i były błogosławieństwem dla świata. Tekst nasz nasuwa myśl, że Dawid często śpiewał i wielbił Boga w nocy - "na łożu mojem każdej straży nocnej rozmyślam o Tobie". W starożytności ludzie polegali podczas nocy przeważnie tylko na świetle księżyca i gwiazd, ponieważ nie mieli takich sposobów sztucznego oświetlenia przy pomocy rafinowanego oleju, gazu, elektryczności itp., jakie dziś mamy. Pana Rockefellera jeszcze wówczas nie było, a o nowoczesnych wynalazkach nikomu się nawet nie śniło. Sztuczne oświetlenie w owym czasie polegało na oleju z drzewa oliwnego, a tego nie było za wiele. Toteż ludzie wówczas udawali się na spoczynek wcześnie. Przeto król Dawid, leżąc na łożu rozmyślał o Wszechmocnym - nie zajmował się głupimi myślami, nie planował również niedorzecznych czynów. Nie dziwi nas, że jego umysł pełen był pięknych myśli i wzniosłych uczuć.

WZNIOSŁY TEMAT DO ROZMYŚLAŃ

Ktokolwiek ma czas na rozmyślanie, otrzyma wielkie błogosławieństwo, gdy myśl skieruje ku Wszechmocnemu, uznając Jego dobroć i starając się Go uwielbić za rozliczne łaski. Co do naszego wersetu, nie widzimy powodu, aby rozumieć go proroczo; jednakowoż on określa uczucia każdego, kto stara się być w harmonii z Bogiem. Na świecie znajdują się miliony ludzi, którzy nie słyszeli o Boskim cudownym planie; przeto usta nasze powinny być używane dla chwalenia Boga. Powinniśmy zawsze wspominać na Pana, czy to na łożu, czy gdziekolwiek indziej. Powinniśmy rozwijać w sobie zwyczaj rozmyślania o Nim. Zdaje się, że mało jest ludzi, którzy rozmyślają o Bogu i jest to ku ich szkodzie, że tego nie czynią.
Wielkie i święte prawa Boże znajdują swój wyraz w Nim. O Bogu powinniśmy myśleć jako o uosobieniu wszystkiego, co jest sprawiedliwe, miłe, dobre, mądre w charakterze i w zasadzie. Takie myśli powinny pobudzać nas do naśladowania Go. Im bardziej doceniamy szlachetny charakter, tym bardziej będziemy się starać, by go naśladować. Im więcej dopatrujemy się wielkich dzieł Bożych w naturze, tym bardziej nasze serca i usta będą chwaliły Boga.
Jeżeli z tym wersetem jest związana jakaś prorocza myśl, to tylko ta, że podczas wszystkich ciemnych wieków, podczas całej nocy tego wieku wierny lud Boży wychwalał Boga. Wszyscy wierni Bogu wychwalali Go czyniąc to radosnym śpiewem swych ust. Ci, którzy tego nie czynili, nie byli z klasy wiernych. Powinniśmy więc oddawać uwielbienie naszemu Bogu; powinniśmy coraz więcej rozmyślać o Jego świętej woli i starać się do niej stosować. Tym sposobem będziemy się stawać coraz bardziej podobnymi naszemu Ojcu, który jest w niebiesiech.


powrót do góry wersja do druku