Plagi w następstwie ogolenia
5:1 - "A ty, synu człowieczy" - Ten rozdział
jest kontynuacją rozdziału czwartego i przedstawia dalsze doświadczenia i karanie,
jakim Bóg poddał Izraela w dniach oblężenia oraz w późniejszym czasie za nieposłuszeństwo
i popełnione grzechy. Przy rozważaniu tego rozdziału winniśmy zauważyć fakt,
że "pomimo rozdzielenia ucisku na dwie części, dotyczy on jednego ludu,
co wyrażone zostało przez sporządzenie wyobrażenia jednego tylko miasta stołecznego,
Jerozolimy, na tabliczkach stanowiących część nauki proroka" - Ezech. 4:1-3
(3 tom WPŚw., str. 295, nowe wyd.).
- "weź sobie ostry miecz, użyj go jako brzytwy"
- Miecz wyobraża Słowo Boże (Efez. 6:17). Prorocze zapowiedzi Ezechiela, a także
innych proroków, były Słowem Bożym, ponieważ mówili oni tylko to, co Bóg im
kazał. Niektóre z tych przepowiedni były ostre jak miecz: "Bo Słowo Boże
jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające
aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i
myśli serca" - Hebr. 4:12, zapowiadały bowiem klęski, doświadczenia, pogromy
i wielkie trudności, wskutek których Izraelici mieli utracić swoją tożsamość
narodową, żywotną egzystencję, i stać się narodem zniewolonym, poddanym zwierzchnictwu
innych narodów.
- "i ogól nim głowę i brodę" - Włosy, według
Nowego Testamentu, są symbolem zasług, zalet i przymiotów charakteru człowieka,
stanowiących ozdobę i piękność jego osobowości. W tym miejscu jednak włosy mają
inne znaczenie i są uosobieniem siły. Były one oznaką ślubów nazarejstwa. Jako
przykład możemy podać Samsona: dopóki trwał on w ślubie nazarejstwa, był tak
mocny, że Filistyni nie byli w stanie go pokonać; kiedy jednak zdradził Dalili
tajemnicę swej mocy - został ostrzyżony, pojmano go i oślepiono. Podobną zależność
możemy dostrzec rozpatrując historię Izraela. Kiedy naród trwał w przymierzu
z Bogiem, był silny, gdy jednak odstąpił od praw Zakonu, zerwał warunki przymierza
- stracił swoje wybraństwo, został pozbawiony siły (ogolony) i poddany karaniu.
Rozproszeni po całym świecie, Żydzi, na skutek prześladowań, często zapierali
się swej tożsamości. Były przypadki, że pod groźbą utraty życia lub wypędzenia
z kraju, w którym przebywali, zmieniali swoją religię. Tak działo się w katolickiej
Hiszpanii, gdzie po roku 1391, w ciągu dwudziestu lat, w wyniku prześladowań
tysiące Żydów przyjęło wiarę rzymskokatolicką, chociaż w sercu wielu z nich
pozostawało nadal przy swojej religii.
Przykład Samsona ma również odniesienie do chrześcijaństwa.
Zauważmy siłę pierwotnego Kościoła: wierne trwanie w przymierzu ofiary dawało
wierzącym moc do znoszenia okrutnych prześladowań pogańskiego Rzymu. Żadne intrygi
ze strony prześladowców nie osłabiły ich chęci do wiernego trwania przy Panu.
Należy jednak zauważyć, że gdy Kościół zerwał swoje nazarejstwo, gdy okazał
się niewierny ślubom ofiarowania się na wyłączną służbę Bogu, stracił moc ducha
świętego, stał się nominalny, ześwietczał i stał się instytucją podatną na wpływy
świata. Takie postępowanie nie może ujść bez kary. Podobnie jak cielesny Izrael
został ukarany za swoje odstępstwo w czasach na to przewidzianych, tak Bóg postanowił
wymierzyć sprawiedliwość odstępczemu chrześcijaństwu w czasie "wielkiego
ucisku".
- "potem weź sobie wagę i rozdziel włosy:" -
Waga jest symbolem sprawiedliwości. Bóg przez proroka wskazał tu na bezwzględne
działanie swojej sprawiedliwości wobec opornego Izraela. Bóg nie mógł puścić
płazem niewierności Izraelitów, którzy dobrowolne zobowiązali się wcześniej
przestrzegać wszystkich Jego przykazań, zaleceń i ustaw. Pan Bóg nikogo nie
zmusza do wypełniania zobowiązań, daje tylko propozycję; ten jednak, kto ją
przyjmuje i daje słowo swej lojalności, ponosi wszystkie wynikłe z tego konsekwencje.
Pan Bóg dał Izraelowi dwie rzeczy do wyboru: błogosławieństwo,
gdy będzie posłuszny, i przekleństwo, gdy odstąpi od wypełniania przykazań Zakonu.
"Jeżeli zaś usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i będziesz pilnie spełniał
wszystkie jego przykazania, które ja ci dziś nadaję, to Pan, Bóg twój, wywyższy
cię ponad wszystkie narody ziemi. I spłyną na ciebie, i dosięgną cię wszystkie
te błogosławieństwa (...) Otworzy Pan przed tobą swój skarbiec dobra, niebiosa,
aby dawać deszcz na twoją ziemię w czasie właściwym i aby błogosławić wszelką
pracę twoich rąk..." - 5 Mojż. 28:1-2, 12. Z tych dóbr skarbu niebieskiego
Żydzi mogli korzystać pod pewnym warunkiem. Wiemy jednak, że warunek ten nie
został spełniony, co spowodowało, że ściągnęli oni na siebie zapowiedzianą karę:
"Lecz jeśli nie usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i nie będziesz pilnie
spełniał wszystkich jego przykazań i ustaw jego, które ja ci dziś nadaję, to
przyjdą na cię te wszystkie przekleństwa i dosięgną cię" - 5 Mojż. 28:15.
Zastanawiająca jest srogość kar, jakie miały dosięgnąć
Izraelitów za nieposłuszeństwo. Dlaczego Bóg wylał całą pełnię swojego gniewu
na wybrany przez siebie naród? Na to pytanie odpowiadamy: ponieważ podstawą
Boskiego postępowania jest sprawiedliwość. Bóg jest konsekwentny, stanowczy
i nieustępliwy dla tych, którzy naruszają Jego prawa i lekceważą przyjęte zobowiązania.
Nie może tolerować zła, grzechu, odstępstwa i brudu. W tym samym rozdziale Bóg
mówi: "Uderzy cię Pan suchotami, zimnicą, gorączką, zapaleniem, posuchą,
śniecią i rdzą zbożową i będą cię gnębić, aż zginiesz" - w. 22. W innym
miejscu Bóg mówi o siedmiokrotnym karaniu: "A jeżeli mimo to nie będziecie
mnie słuchać, to nadal was smagać będę siedmiokrotnie za wasze grzechy"
- 3 Mojż. 26:18. Określenie "siedmiokrotnie" oznacza siedem okresów
czasu. Jeden proroczy czas czyli rok biblijny liczy 360 dni literalnych, czyli
360 lat symbolicznych. Gdy pomnożymy 7 x 360, otrzymamy 2520 lat, które rozpoczęły
się w 606 roku p.n.e. i trwały do roku 1914.
Te same zasady Boskiego postępowania dotyczą także chrześcijan. To
nie tylko Żydzi mieli ponosić ostre konsekwencje swego nieposłuszeństwa. Dla niewiernych
chrześcijan Bóg zapowiedział podobne karanie. Święty Paweł pisał: "Straszna
to rzecz wpaść w ręce Boga żywego" - Hebr. 10:31. Apostoł napomina również:
"Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje,
to i żąć będzie. Bo kto sieje dla
ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie..." - Gal.
6:7-8. "Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym" - Hebr. 12:29. Bóg
jest uosobieniem świętości i sprawiedliwości, dlatego każdy grzech musi ponieść
zasłużoną karę. Bardzo wielu ludzi mniema, że jeśli nikt nie widzi popełnianych
przez nich grzechów, mogą im one ujść bezkarnie. Tak jednak nie jest. Każdy
ponosi osobistą przed Bogiem odpowiedzialność. Słowo Boże mówi: "Albowiem
my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę
za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe" - 2 Kor. 5:10. Słowo
Boże mówi, że w czasie Wieku Ewangelii przed sądem Chrystusowym znajdują się
wierzący, gdyż sąd rozpoczął się od domu Bożego, zaś w Tysiącleciu stanie na
sądzie cała ludzkość.
5:2 - "Jedną trzecią część spal w ogniu w środku miasta"
- Rzeczy opisane w tym wierszu wyobrażają różne klęski, jakie miały spotkać
cielesny Izrael za naruszenie przymierza zawartego z Bogiem przy górze Synaj
i za odrzucenie Mesjasza. W konsekwencji za niewierność wobec przymierza Izrael
utracił przynależne mu obietnice przymierza Zakonu i poniósł siedmioraką odpłatę.
Z powodu odrzucenia Mesjasza natomiast miał go dosięgnąć dwójnasób karania.
Czas tego karania rozpoczął się z chwilą odrzucenia Mesjasza w 33 r. n.e. Mimo
że do 36 roku Żydzi znajdowali się w stanie łaski (70 symbolicznych tygodni)
i objęci byli szczególnego rodzaju przywilejami, to z chwilą odrzucenia Mesjasza
rozpoczął się dla nich "dwójnasób" narodowej niełaski. Określenia
te nie oznaczają wymiaru kary, lecz czas jej zastosowania. Wykonanie przewidzianej
kary wobec Żydów nastąpiło po czterdziestoletnim okresie Żniwa Wieku Żydowskiego,
w roku 70, gdy wojska rzymskie pod wodzą Tytusa, syna Wespazjana, ostatecznie
pokonały żydowskich bojowników, zdobywając Jerozolimę.
Dwójnasób - hebr. misznet - oznacza drugą część, to jest
okres czasu proporcjonalny do uprzednio otrzymanej łaski. Czas narodowej łaski,
jaką cieszyli się Izraelici, trwał 1845 lat, tj. od śmierci Jakuba do śmierci
Chrystusa. Podobnie czas narodowej niełaski dla nich miał być również okresem
o takiej samej długości. Gdy do wspomnianego wyżej roku 33 dodamy 1845 lat,
otrzymamy rok 1878, w którym zakończył się czas dwójnasobu. Rok ten stał się
punktem zwrotnym w historii Izraela. W tym czasie stały się aktualne słowa proroka:
"Mówcie do serca Jeruzalemu i wołajcie na nie, że dopełniła się jego niewola,
że odpuszczona jest jego wina, bo otrzymało z ręki Pana podwójną karę"
- Izaj. 40:2.
- "gdy dni oblężenia się dopełnią" - W czasie
oblężenia Jerozolimy jedna trzecia jej mieszkańców zginęła w płomieniach ognia,
który rozprzestrzenił się od pochodni wrzuconej do miasta przez żołnierza rzymskiego;
Jerozolima wraz ze wspaniałą świątynią została zniszczona.
- "potem weź drugą część i potnij ją mieczem dokoła"
- Jedna trzecia mieszkańców zginęła od miecza rzymskiego najeźdźcy. W czasie
oblężenia zaczęły się dziać straszne rzeczy. Historycy podają, że do miasta
wprowadzono 20 000 na wpół dzikich Idumejczyków, którzy wymordowali 12 000 arystokratów
żydowskich. Gdy z Masady sprowadzono Szymona Bar-Giora z jego ludźmi, walki
spotęgowały się. Zniszczono wtedy wszelkie zapasy żywności, dokonano niesamowitej
dewastacji miasta, które - według Flawiusza - od wewnątrz stało się jakby klatką
zdziczałych zwierząt. "Oto wały dosięgły już miasta, aby je zdobyto, a
miasto jako ofiara miecza, głodu i zarazy będzie wydane..." - Jer. 32:24.
- "a trzecią część rozrzuć na wiatr" - Trzecia
część Żydów została uprowadzona do niewoli i rozproszona między wszystkie narody.
Najwięcej z nich osiedliło się w Azji i Europie. Nawet Afryka stała się terenem
ich zamieszkania. Wszędzie spotykali nietolerancję, najwięcej zła wyrządziły
im jednak narody chrześcijańskie. Ze wstydem trzeba przyznać, że pod panowaniem
papiestwa Żydzi znosili większe utrapienia niż pod rządami muzułmańskich sułtanów.
To nie wyznawcy Wiszny, Mahometa ani bezwyznaniowi ateiści, ale papieże - na
synodach i soborach - wydawali przeciw Żydom dekrety i konstytucje ograniczające
ich wolność oraz organizowali przeciw nim wyprawy krzyżowe. To duchowi przywódcy
chrześcijańskiego Rzymu drakońskimi przepisami starali się ukrócić wszelką swobodę
praw obywatelskich Żydów. Tym sposobem gniew Boży został na ten naród wylany
w całej pełni. Arogancja duchowych wodzów chrześcijaństwa, ukryta w zmodyfikowanej
doktrynie religijnego uniwersalizmu, stała się dla Żydów tylko dopełnieniem
kielicha goryczy.
- "a Ja wyciągnę miecz za nimi" - Tym, którzy
zostali rozproszeni, miały towarzyszyć doświadczenia i karanie, a często literalny
miecz. Fakty historyczne poświadczają, że proroctwa te wypełniły się ze straszliwą
konsekwencją. Żydzi ginęli tysiącami, mordowani w nieludzki sposób przez (co
za ironia) nominalnych chrześcijan. Powody wszystkich klęsk i niepowodzeń, jakie
spotykały ludzi, były przypisywane Żydom, za co spotykały ich liczne prześladowania.
Żyd, który pokazał się na ulicy Rzymu w Wielki Piątek, praktycznie sam skazywał
się na śmierć. Przez wieki cierpiały i ginęły ich miliony.
5:3 - "I weź z nich nieco, i zawiąż je w połach swojej
szaty!" - W tym miejscu szata zdaje się wyobrażać pewną ochronę. Symboliczne
zawinięcie włosów w róg szaty oznacza zachowanie części Izraelitów od zagłady.
Naród izraelski dość często otrzymywał od Boga niezbędną pomoc w czasie okrutnych
prześladowań, chociaż jej nie zauważał. Przez wszystkie wieki doświadczeń Boska
opatrzność przygotowywała im miejsca czasowego pobytu, by mogli przetrwać. "Tak
pewne jest, że nie odrzucę potomstwa Jakuba i Dawida, mojego sługi" - Jer.
33:26. Znajdujemy proroctwa, które mówią o tym, że Bóg miał ochraniać rozproszonego
Izraela. Bóg wyraził też chęć ich ocalenia i ponownego zgromadzenia do ziemi
ojców. "Bo oto idą dni, mówi Pan, że odmienię los mojego ludu, Izraela
i Judy i sprowadzę ich z powrotem do ziemi, którą dałem ich ojcom, aby ją posiedli"
- Jer. 30:3. Dzisiaj widzimy, że tak się stało. Tylko dzięki ochronie Najwyższego
naród ten mógł przetrwać blisko dwa tysiące lat wśród okrutnych doświadczeń.
Jasne jest więc, że Boska opatrzność stale czuwała nad Izraelem i zachowała
go od zupełnej zagłady. Dzięki tej opiece Bożej Żydzi po wielu wiekach ucisku
i poniżenia mogą dziś mieszkać w swoim kraju, w którym na urzędach państwowych
powiewa flaga z gwiazdą Dawida.
5:4 - "Także z tych weź jeszcze kilka i rzuć je w
środek ognia" - Nawet i z tej małej części zachowanych od zagłady niektórzy
mieli być poddani ognistym doświadczeniom. Ta prawda o losie żydowskim przeraża
swą dramatycznością każdego badacza historii Izraela. Dziś ważne jest, by zwracać
uwagę na świadectwa ognistych cierpień, porażek i klęsk, jakie ponosili Żydzi
z racji swej narodowości, w ten sposób przekonujemy się bowiem o spełnieniu
się proroctwa Ezechiela.
- "i spal je w ogniu!" - Wśród ognistych doświadczeń
Żydzi ponosili śmierć. Istnieje wiele dowodów historycznych na to, że działo
się tak przez wszystkie wieki od czasu ich rozproszenia. Całe grupy badawcze
i zespoły historyków udokumentowały w swych publikacjach, iż stale płonący piec
bezdusznego rasizmu pożarł nie tylko tysiące, ale miliony ofiar.
- "Z tego wyjdzie ogień na cały dom izraelski"
- Sens tego zdania stanowi surowa kara, która miała spaść na naród izraelski
za powszechne łamanie warunków przymierza z Bogiem. Doświadczenia miały objąć
swym zasięgiem wszystkich Izraelitów. Śledząc historię zauważamy, że ta przepowiednia
spełniła się w całej rozciągłości. Gdziekolwiek Żydzi się osiedlili, wszędzie
byli prześladowani i traktowani w okrutny sposób. W czasie II wojny światowej
byli paleni w krematoriach, proroctwo wypełniło się więc nawet w literalny sposób.
5:5 - "Tak mówi Wszechmocny Pan" - Jest to przepowiednia
samego Boga, która nie może być w żaden sposób i przez nikogo kwestionowana.
- "Tak jest z Jeruzalemem" - Odnosi się to zarówno
do miasta, jak i do ziemi oraz narodu żydowskiego.
"Umieściłem je pośród narodów" - Jest to faktyczne
określenie geograficznego położenia narodu izraelskiego. To Bóg wybrał ten lud,
dał mu ziemię, którą obiecał patriarsze Abrahamowi, i umieścił go między wielkimi
narodami. Położenie geograficzne Izraelczyków wśród innych państw jest kluczem
do właściwego zrozumienia misji dziejowej, jaką Bóg powierzył swemu wybranemu
ludowi. Bóg zamierzył, aby Izrael stanowił przedmurze dla krzewiącego się wśród
narodów pogańskich zła i bezbożności, oraz był ośrodkiem, z którego mógłby pochodzić
Zbawiciel.
- "a dokoła niego kraje" - W tamtym czasie były
to kraje zaznaczone na poniższej mapie.
5:6 - "Lecz ono sprzeciwiło się moim prawom, gorzej
niż narody" - Odstępstwo Izraela było tak wielkie, że przewyższało złe
postępowanie narodów pogańskich. W głównej mierze wynikało to z faktu posiadania
przez Żydów Boskiego prawa zakonu, które ich osądzało. Narody pogańskie nie
miały świadomości, jaką posiadał Izrael, ich odpowiedzialność była więc mniejsza.
"Gdyż synowie Izraela i synowie Judy czynili od swojej młodości tylko to,
co jest złe w moich oczach (...) Zaiste, to miasto pobudzało mnie od czasu,
gdy je zbudowano, aż po dzień dzisiejszy, do gniewu i do złości, tak że muszę
je usunąć sprzed swojego oblicza (...) I odwrócili się do mnie tyłem, a nie
twarzą, a chociaż uczyłem ich nieustannie i gorliwie, nie słuchali i nie dali
się pouczyć" - Jer. 32:30-33.
- "i moim przykazaniom bardziej niż kraje sąsiednie"
- Podobnie rzecz się miała z przykazaniami Bożymi. Żaden sąsiedni kraj nie posiadał
zakonu Bożego i nie był w przymierzu z Bogiem. Z tego względu postępowanie Żydów
było w oczach Bożych gorsze od postępowania narodów pogańskich.
- "gdyż wzgardzili moimi prawami" - Wzgarda polegała
na lekceważeniu Boskich praw. "Lecz wy mnie nie słuchaliście - mówi Pan
- pobudzając mnie do gniewu dziełem swoich rąk, ku waszej zgubie" - Jer.
24:7.
- "i według moich przykazań nie postępowali"
- Jest to wyraźne określenie sposobu życia Izraelitów. Przykazania Pańskie były
tylko w ich świadomości i na ustach, nie miały jednak zastosowania w codziennym
życiu. Każdy Izraelita nosił na czole tzw. naczelniki. Księgi czytano w domach
i synagogach, ale praktyczne ich stosowanie nie miało miejsca. Ta sytuacja może
odnosić się również do chrześcijaństwa. Cóż z tego, że będziemy znać na pamięć
dziesięć Bożych przykazań, że codziennie po kilka razy będziemy je odmawiać,
jeśli nie będziemy według nich postępować? To nie podoba się Bogu. Znany jest
nam cytat z Pisma Świętego: "Lecz do bezbożnego rzecze Bóg: Po co wyliczasz
ustawy moje i masz na ustach przymierze moje? Wszak nienawidzisz karności i
lekceważysz słowa moje" - Psalm 50:16-17.
5:7 - "Dlatego tak mówi Wszechmocny Pan:" - Prorok
był przekazicielem słów samego Boga. To stwierdzenie powinno wzbudzić szacunek
do słów, jakie znajdują się w proroctwach biblijnych.
- "Ponieważ sprzeciwialiście się bardziej niż narody
dokoła was" - Wybrany ród Izraela okazał sprzeciw wobec swego Boga, Jego
zarządzeń i praw. Ciągły upór i nieposłuszeństwo sprawiały, że byli gorsi niż
narody pogańskie, choć wejście Izraela w przymierze z Bogiem stawiało go wyżej
od innych narodów, zobowiązując jednocześnie do respektowania praw Bożych. To,
co obiecywali i proklamowali przy górze Synaj, nie mogło być tylko czczym gołosłowiem,
lecz winno znaleźć praktycznego wypełnienie w czasie istnienia Żydów jako narodu.
- "nie postępowaliście według moich przykazań"
- Bóg zarzuca Izraelowi jawne odstępstwo od przykazań. Nie umiemy znaleźć sensownego
wytłumaczenia dla odstępstwa Żydów, którzy jako wspólnota szybko odeszli od
nadanych im praw. Rzeczy tak wspaniałe, jak łaska Boga, jak zakon i przymierze,
zamiast być właściwie ocenione i w świadomości narodu uznane jako coś wielkiego
i godnego najwyższego miejsca, miały dla nich tak małe znaczenie.
- "i nie wykonywaliście moich praw" - Częste
naruszanie praw Boskich stawiało Izraela w pozycji ignoranta. Ich negatywna
postawa wobec zakonu wzmagała nieprzychylność Boga i stawała się przyczyną separacji
- bowiem nie zachowane zostały warunki zawartego przymierza. Fundament jedności
między Bogiem i człowiekiem został naruszony z winy tego drugiego, wymierzenie
kary przez Boga jest zatem w pełni usprawiedliwione.
- "nie wykonywaliście nawet praw narodów sąsiednich" -
Jest to ogromnej skali zarzut skierowany przez Boga pod adresem Izraelitów. Widocznie
narody sąsiednie w niektórych sprawach postępowały lepiej niż oni, Bóg napiętnuje
ich więc przez proroka.
Podobne zjawisko można dostrzec w chrześcijaństwie. Ludzie,
którzy na co dzień związani są z kościołem, uważając się za wierzących, często
uwłaczają swemu wyznaniu, są jego czarną kartą i stoją niżej od tych, których
określają jako ateistów, czyli niewierzących.
5:8 - "Dlatego tak mówi Wszechmocny Pan:" - Bóg
mówi przez proroka.
- "Oto również Ja wystąpię przeciwko tobie" -
Bóg zapowiada karę dla Izraelitów za ich niewierność. W zapisach historycznych
odnajdujemy często wzmianki o tragicznych skutkach tej zapowiedzi. W Boskim
przekonaniu kara była jednak konieczna, gdyż naruszenie sprawiedliwości pociąga
za sobą ostre konsekwencje. Z działania Bożego w tej sytuacji powinniśmy wyciągnąć
dla siebie największą lekcję życiową, polegającą na tym, że Bóg jest bezwzględny
dla wszelkiej formy grzechu i nieposłuszeństwa; że w relacji Bóg - człowiek
nie może być fikcji, lecz jedynie czynna postawa wobec prawa Bożego.
- "i na oczach narodów dokonam moich sądów pośród
ciebie" - Jak inne od ludzkiego jest postępowanie Boga! Ludzie wolą karać
swoich synów w sposób skryty, woleliby, aby nieposłuszeństwo ich dzieci nie
było widziane przez obcych, chcą zamknąć to w czterech ścianach domu. Przypominamy
sobie, że kiedy Bóg chciał wytracić Izraela za bałwochwalstwo, wówczas Mojżesz
stanął w obronie swych braci, nie chcąc, aby Egipcjanie pomyśleli, że Bóg wyprowadził
Izraela z Egiptu po to, by ich wyniszczyć. Mojżesz myślał kategoriami ludzkimi.
Boskie postępowanie jest całkowicie odmienne, jest przejrzyste, wolne od chęci
tuszowania zła. Bóg chce, aby wszyscy wiedzieli, że grzech musi być ukarany,
bez względu na opinie ludzi.
5:9 - "I z powodu wszystkich twoich obrzydliwości"
- W liczbie mnogiej są tu wspomniane obrzydliwości Izraela. Nie chodzi bowiem
o jedną obrzydliwość, lecz o wszystkie, jakie popełniali Izraelici. Największą
obrzydliwością przed Bogiem jest bałwochwalstwo, to znaczy czynienie sobie różnych
bóstw: "Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. Nie czyń sobie podobizny
rzeźbionej czegokolwiek" - 2 Mojż. 20:3-4. Do innych obrzydliwości należy
zaliczyć zawieranie małżeństw mieszanych z innymi narodami, lekceważenie sabatów,
składanie niezupełnych ofiar, czczenie bóstw pogańskich itp.
- "dokonam na tobie czegoś, czego jeszcze nie uczyniłem"
- Miało to być karanie wielkiej miary, jakiego dotychczas Izrael nie przechodził.
- "i czego już nigdy nie uczynię" - Podobną myśl
wyraża nasz Odkupiciel, kiedy mówi o ucisku narodów: "Wtedy bowiem nastanie
wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie"
- Mat. 24:21. Bóg uznał za właściwe zastosować karanie tak wielkiej miary, wiedząc,
że osiągnie przez to zamierzony cel i już więcej nie będzie potrzeby karania
ani Izraela, ani innych narodów ziemi.
5:10 - "Dlatego ojcowie jeść będą swoich synów pośród
ciebie" - Tego rodzaju okropności były popełniane w czasie oblężenia Jerozolimy.
Tytus na czele 60 tysięcy wojska rozłożył obóz pod murami miasta i rozpoczął
jego formalne oblężenie. Początkowo Żydzi mogli jeszcze wychodzić poza mury,
zbierać kępy traw, zdechłe lub nie dojedzone przez szakale zwierzęta. Rzymska
rada wojenna postanowiła jednak wziąć miasto głodem i od tego czasu nikt już
nie mógł opuścić murów Jeruzalem. Długotrwały brak dostaw żywności spowodował
głód tak wielki, że rodzice zjadali swoje dzieci.
- "a synowie jeść będą swoich ojców" - Podobnie
czyniły dzieci, aby ratować się od śmierci głodowej. Flawiusz w swej historii
potwierdza kanibalizm, jaki miał miejsce w Jerozolimie w czasie oblężenia.
- "i wykonam na tobie wyroki" - Była to zapowiedź
kary, która została wykonana z całą bezwzględnością. Wszystkich, którzy wyszli
za mury, krzyżowano. Żołnierze rzymscy jedli na oczach głodujących, jawnie z
nich szydząc. Zgłodniałym podawano w końcu coś do jedzenia, lecz po spożyciu
pokarmu i tak umierali.
- "i rozproszę na wszystkie strony wszystko, co po
tobie zostanie" - Żydzi zostali wypędzeni z Jerozolimy i ze swoich ziem.
Tym sposobem znaleźli się wśród obcych narodów. Przedmioty kultu ze świątyni
jerozolimskiej zostały zrabowane i przeniesione przez najeźdźców do obcych państw.
5:11 - "Dlatego jako żyję - mówi Wszechmocny Pan"
- Wszechmocny i żywy Bóg zapowiedział karanie.
- "ponieważ moją świątynię splugawiłeś wszystkimi
swoimi ohydami" - Święte miejsce Boże zostało splugawione przez żydowskich
kapłanów - ich służba nie była miła Bogu. Wyraz temu dał Jezus, wypędzając ze
świątyni wszystkich handlarzy. Przypomnijmy tu słowa Pana: "Dom mój będzie
nazwany domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców" - Mat.
21:13. Proceder, jaki prowadzili kapłani, Pan uznał za zbójecki, gdyż okradali
oni składane przez Żydów ofiary, przekonując lud o swej rzekomej zasłudze przed
Bogiem.
- "i wszystkimi swoimi obrzydliwościami" - Warto
w tym miejscu poruszyć kwestię obrzydliwości plugawiących świątynię Pańską.
Przypomnijmy synów Helego, którzy handlowali ofiarami składanymi przez zwykłych
ludzi. Kapłana Helego spotkała kara: spadł ze stołka, na którym siedział, i
poniósł śmierć. Jest to również wielka przestroga dla kapłanów chrześcijańskich:
ze świętych miejsc kultu nie można czynić targowicy.
- "dlatego również Ja odrzucę cię:" - Bóg nie
mógł tolerować faktu, że w miejscach świętych popełniano obrzydliwości. Z tych
miejsc miał się przecież unosić ku niebu wonny zapach składanych ofiar i dziękczynny
ton pieśni, a nie plugawy fetor nikczemnych ofiar.
- "moje oko nawet nie drgnie" - Bóg jest wspaniałomyślny
i litościwy, nie może jednak tolerować grzechu i wszelkiego rodzaju niesprawiedliwości.
Bóg wiele razy upominał swój lud, aby odstąpili od bałwochwalstwa i nie uprawiali
bezprawia, lecz słowa Jego nie odnosiły skutku. Uznał więc za stosowne wymierzyć
surową karę bez mrugnięcia oka.
- "i także Ja nie będę miał litości" - Bóg jest
ostoją praworządności. Kto się jej przeciwstawia, ponosi zasłużoną karę.
5:12 - "Jedna trzecia z ciebie pomrze od zarazy i
zginie pośród ciebie z głodu" - Bóg powtarza wymiar kary, jaka miała spotkać
Izraela. Werset 2 zawiera tę samą zapowiedź: w czasie oblężenia Jerozolimy miała
zostać spalona jedna trzecia mieszkańców. Tu mowa jest o jeszcze jednej bolesnej
pladze. Zaraza i głód miały pochłonąć jedną trzecią narodu.
- "a jedna trzecia padnie od miecza wokoło ciebie"
- Wojska najeźdźcy były bezlitosne, wkraczając w bramy zdobytych miast. Dokonywano
masowych mordów, bez względu na kobiety i dzieci. Właśnie takie straszne sceny
rozgrywały się w zdobytej Jerozolimie. W czasie oblężenia wzięto 97 tys. jeńców,
zginęło (według Józefusa) milion sto tysięcy ludzi.
- "a jedną trzecią rozrzucę na wszystkie strony i
miecz za nimi wyciągnę" - Jak wcześniej wspomnieliśmy, ci, którzy zostali
rozproszeni między inne narody, nie byli wolni od miecza. Wielu, bardzo wielu
podzieliło los swych braci, którzy polegli w obronie miasta Jerozolimy. Zapowiedź
wyciągnięcia miecza przypomina inną proroczą przepowiednię, w której zapisany
jest los Izraela: "Was zaś rozproszę między narodami i jeszcze za wami
dobędę miecza, i ziemia wasza stanie się pustkowiem, a miasta wasze ruiną"
- 3 Mojż. 26:33.
5:13 - "Potem ustanie mój gniew" - Zastanawiające
jest, dlaczego ten werset został zamieszczony w tym miejscu, a nie na końcu
rozdziału. Wydaje się, że wskazuje on na pewną ulgę po srogich doświadczeniach,
zanim nastąpi ostateczne przywrócenie Izraela do łaski.
- "a uspokoję moją zapalczywość na nich i pokrzepię
się" - Widocznie były spokojniejsze okresy, kiedy Bóg powstrzymywał napór
doświadczeń przytłaczających Izraela. W takich chwilach naród miał możliwość
rozważenia celowości Boskiego karania.
- "wtedy poznają, że Ja, Pan, przemawiałem w żarliwości"
- Wielu Żydów zauważało i głośno stwierdzało celowość ponoszonych przez nich
klęsk. Wiedzieli, że przychodzi to na nich jako zapłata za grzechy ich ojców.
- "gdy na nich swój gniew wywierałem" - Ludzie
byli przekonani, że okrutne prześladowania są wynikiem gniewu Bożego za ukrzyżowanie
Jezusa.
5:14 - "I zrobię z ciebie ruinę" - Proroctwo
to najbardziej odpowiada czasom II wojny światowej, kiedy wodzowie Trzeciej
Rzeszy - Hitler, Goebbels, Himmler, Ley, Frank i inni - podjęli plan "rozwiązania
kwestii żydowskiej", przewidujący likwidację Żydów na obszarach zajmowanych
przez Niemców, tzw. Trzeciej Rzeszy.
- "i przedmiot hańby wśród sąsiednich narodów na oczach
każdego przechodnia" - W wyniku rozpętanej antysemickiej batalii Żydzi
stali się rzeczywiście przedmiotem hańby. Do osiągnięcia tego celu wykorzystano
wszystkie dostępne środki przekazu; posłużono się wrogą agitacją, aby zohydzić
rasę żydowską w oczach innych narodów. Żydom nie wolno było piastować żadnego
urzędu świeckiego. Każdy, kto spotkał Żyda, odwracał się od niego z pogardą.
5:15 - "I staniesz się przedmiotem hańby i szyderstwa,
przestrogą i postrachem dla sąsiednich narodów" - We wszystkich krajach
Żydzi byli przedmiotem nienawiści, lecz - co za ironia - najbardziej prześladowani
byli przez nominalnych chrześcijan. Przez wiele wieków, w słowach modlitwy wielkopiątkowej,
we wszystkich kościołach świata odżegnywano się od "fałszywych i przewrotnych
Żydów". Powyższa formuła obowiązywała jeszcze w czasie pontyfikatu Piusa
XII i dopiero Jan XXIII w 1958 r. usunął ją z liturgii Wielkiego Piątku.
- "gdy dokonam nad tobą sądów w gniewie i zapalczywości,
i w srogich karach" - Kronikarze pozostawili dramatyczne opisy traktowania
Żydów w różnych krajach tzw. chrześcijaństwa. Papieże podczas swych synodów
wydawali antyżydowskie ustawy i drakońskie przepisy prawne, które zmuszały Żydów
do noszenia oznak - tak zwanych "żółtych łat", celem łatwiejszego
ich rozpoznania. Organizowano przeciw Żydom wyprawy krzyżowe, palono ich księgi,
Talmud, wydawano wrogie bulle, budowano getta. Getto nie jest zatem wynalazkiem
Hitlera, to pomysł papieża Pawła IV (1555-1559), który w swej bulli z 12 lipca
1555 r. nakazał wydzielić niewielki obszar w Rzymie, gdzie wysokim murem odgrodzono
od świata zamieszkałych tam Żydów. Ten ośrodek kaźni żydowskiej przetrwał trzy
wieki, dopiero zdobycie Rzymu przez wojska Piemontu przyczyniło się do likwidacji
rzymskiego getta.
- "Ja, Pan, powiedziałem" - "To Ja uczynię
wam to: Nawiedzę was trwogą, wycieńczeniem i gorączką, które wyniszczają oczy
i trawią życie (...) I zwrócę moje oblicze przeciwko wam, i będziecie pobici
przez waszych nieprzyjaciół" - 3 Mojż. 26:16-17. To była Pańska zapowiedź
karania Izraelitów za ich nieposłuszeństwo.
5:16 - "Wypuszczę na was zgubne strzały głodu"
- Strzałami głodu były zarządzenia ograniczające swobodę życia lub nakazy opuszczenia
kraju. Wspomnijmy tu epizod, tylko jeden z wielu tysięcy, będący przyczyną dramatu
głodowego Żydów. 31 marca 1492 roku król Hiszpanii Ferdynand i jego żona Izabela
wydali nakaz, aby wszyscy Żydzi w przeciągu czterech miesięcy opuścili Hiszpanię
i inne kraje znajdujące się pod władaniem króla. Opuściło Hiszpanię 300 tysięcy
ludzi, w tym kobiety i dzieci. Wśród trudów podróży z wyczerpania i głodu ginęli
tysiącami. Nie wpuszczano ich do miast, za kawałek chleba sprzedawali dzieci
do niewoli, przydrożna trawa i zioła stanowiły ich pokarm. Wędrowali z kraju
do kraju - wszędzie spotykały ich "zgubne strzały" nienawiści rasowej.
- "które będą niszczycielkami wysłanymi na was przeze
mnie, aby was zgubić" - Niszczycielskie nakazy dziesiątkowały naród żydowski.
Prawie żaden kraj na świecie nie zezwalał Żydom na wygodne osiedlenie się, ciągle
musieli zmieniać miejsce swego pobytu.
Anglia, 1290 rok: Król Edward nakazuje Żydom opuszczenie
kraju. Wielu z nich pomordowano na okrętach i obrabowano.
Francja, 1394 rok: Karol VI rozkazem z 17 września usuwa
Żydów z kraju.
Niemcy: Pogromy w miastach niemieckich rozpoczęły się w
roku 1384. W 1426 r. wygnano Żydów z Kolonii, w 1435 ze Spiry, w 1438 z Moguncji,
w 1439 z Augsburga, w 1450 z całej Bawarii. Pod koniec wieków średnich pozostały
w Niemczech bardzo nieliczne gminy żydowskie.
Portugalia, rok 1497: król Manuel wydaje rozkaz, by wszyscy
Żydzi opuścili jego kraj lub przyjęli chrzest i wiarę katolicką.
Austria, 1 marca 1670 r.: Ogłoszono, że Żydzi mają opuścić
Wiedeń i równocześnie wypędzono ich ze wszystkich miast austriackich.
Kiedy wspomina się losy Żydów, brakuje odpowiednich słów
na opisanie ich tragedii. Byli wypędzani, dyskryminowani, okradani, torturowani,
zabijani, paleni. Świat zamknął się przed nimi, nie było dla nich miejsca na
ziemi. To wszystko spadło na naród żydowski za odstępstwo i niewierność wobec
praw Bożych.
- "a nadto ześlę na was głód i uszczuplę zapasy chleba"
- Nawet bardziej współczesne lata XX wieku nie oszczędziły narodowi żydowskiemu
cierpień z powodu głodu.
5:17 - "I ześlę na was głód i dzikie zwierzęta" - Hitleryzm
najbardziej odpowiada cechom dzikiego zwierzęcia. Patologiczna nienawiść do Żydów
stała się przyczyną stworzenia niszczącej machiny, która swym ogromem przewyższa
wszystkie inne klęski, jakie na nich spadły. Trudno sobie uzmysłowić potworność
metod użytych przez hitlerowców do likwidacji rasy semickiej. Przecież to aryjskość
rasy postawiła mur nienawiści między
protestancko-katolickimi Niemcami a syjonistycznymi Żydami
i w procesie tak zwanego odczłowieczenia Żydów utworzono ośrodek najdzikszego
ich traktowania.
- "aby uczyniły was bezdzietnymi" - Już przy nadaniu ustaw
zakonnych Bóg zapowiedział kary i chłosty za nieposłuszeństwo: "A jeżeli
będziecie postępować wobec mnie opornie i nie będziecie chcieli mnie słuchać,
pomnożę siedmiokrotnie ciosy na was za wasze grzechy: Ześlę na was dzikie zwierzęta,
a te pozbawią was dzieci" - 3 Mojż. 26:21-22. Nieobce nam są sceny, kiedy
to po przybyciu transportu Żydów do obozów zagłady,
oddzielano dzieci od rodziców. Tylko zwierzęca natura może
doprowadzić ludzi do takiego barbarzyństwa. To hieny w ludzkich ciałach, ogarnięte
nienawiścią rasową, dokonywały okrutnego podziału rodzin żydowskich.
- "zaraza i przelew krwi przejdą pośród ciebie"
- Tułając się po świecie, uciekając przed mieczem, wlekli za sobą zarazę. Epidemie,
choroby, parchy, zawszenie dość często dawały im się we znaki, stając się przyczyną
wielu zgonów. Nigdzie nie mogli znaleźć ciepłego kąta. Ciągłym zmaganiem się
z przeciwnościami i z wrogością innych narodów Żydzi płacili ogromną cenę za
swoje nieposłuszeństwo.
- "i sprowadzę na ciebie miecz" - Hańbiąca człowieka
XX wieku nietolerancja i dyskryminacja stworzyła na ziemi "piekło"
w postaci obozów koncentracyjnych. Ginęły tam tysiące, miliony Żydów - "miecz"
niezmierzonych cierpień zbierał swoje żniwo. Można by przytaczać ogromną ilość
zdarzeń i przykładów żydowskiej tragedii, ograniczymy się jednak tylko do jasnego
stwierdzenia, że najwięcej cierpień zadali narodowi żydowskiemu chrześcijanie.
- "Ja, Pan, powiedziałem" - Aby nie było wątpliwości,
że karanie na pewno nadejdzie, Pan Bóg podkreśla, że jest to Jego zapowiedź
i musi się ona spełnić. "Sprowadzę na was miecz, który pomści złamane przymierze"
- 3 Mojż. 26:25. Wina, za którą szedł Boski wymiar kary, jest tu wyraźnie określona:
niewierność Bogu, złamanie przymierza i odrzucenie Mesjasza.
Dzisiaj, kiedy wydarzenia te są już przeszłością, możemy
tylko stwierdzić, że Pańska zapowiedź kary dla Żydów spełniła się w całej rozciągłości.
Przez historię Izraela przetoczyła się straszliwa walka, wymierzona w jego egzystencję
jako narodu. Rozmiar kary można ocenić przyglądając się wielowiekowemu niszczeniu
nie tylko samego narodu żydowskiego, ale także jego kultury i wszystkich miejsc
pamięci.
Dla chrześcijan dostrzegamy w tym wielką przestrogę. Podobnie jak
dla cielesnego, nominalnego Izraela Bóg przewidział doświadczenia, dzięki którym
mieli oni poznać swój grzech i bezbożność, ponosząc konsekwencje swoich czynów,
tak i nominalne chrześcijaństwo miało otrzymać lekcję dla siebie. W Księdze Apokalipsy
czytamy: "W jedną godzinę przyjdą plagi jego i będzie osądzony". To
gniew ludu dokona odpłaty za pychę dostojników kościelnych, za niewierność wobec
Pomazańca Bożego, przez co chrześcijaństwo stanie się przedmiotem hańby i pośmiewiska
wśród narodów pogańskich. Już dziś poganie mają wiele do zarzucenia chrześcijaństwu,
dostrzegając że nie postępuje ono według zasad pięknej Ewangelii. Bóg w swoim
gniewie zastosuje karę wobec kościelnictwa, jak czytamy: "...dokonam nad
tobą sądów w gniewie i zapalczywości, i w srogich karach" (w. 15). Ta kara
ma posłużyć za wielką lekcję, aby chrześcijanie z imienia mogli dojrzeć przyczynę
splugawienia duchowej świątyni Pańskiej. Przyczyną tą jest wprowadzenie błędnych
nauk i kultu bałwochwalczego w postaci różnych obrazów, figurek oraz pieniądza.
Ten ostatni jest największym bożyszczem, zwłaszcza duchowieństwa, które zaniedbało
naśladowania ubogiego i pokornego Nazarejczyka, Jezusa Chrystusa.
Wszystkie nieoznaczone cytaty pochodzą z Nowego Przekładu
Biblii.
Roman Rorata
powrót
do
góry
wersja do druku
|