Braterstwo miłujący, miłosierni, dobrotliwi
"... wszyscy jedni drugim bądźcie poddani. Pokorą
bądźcie wewnątrz ozdobieni, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę
daje. Uniżajcież się tedy pod mocną ręką Bożą, aby was wywyższył czasu swego"
- 1 Piotra 5:5-6. "Apostoł Piotr przy końcu swego listu pisał do starszych w
Kościele, napominając ich, aby starannie paśli trzodę Bożą, wykazując im co
powinno być korzystnym wpływem do takiej służby. Powinni być wzorami pod względem
cichości, cierpliwości, braterskiej uprzejmości, grzeczności i wszelkich innych
cnót tak, że im więcej bracia naśladowaliby starszych, tym bardziej wzmagałby
się w trzodzie duch Pański i tym wyraźniej ujawniałyby się owoce Ducha Świętego.
Z drugiej zaś strony wiemy też o tym, że gdy starszy, czyli przywódca gromadki
ludu Pańskiego, będzie wyniosły, dogmatyczny, zarozumiały w zachowaniu się,
w tonie głosu, lub w spojrzeniu, wpływ tego będzie taki, że i w danej gromadce
rozwinie się duch zwady, rywalizacji, ambicji i sporów o to, kto jest większy,
itp. Jest widocznym, że kto zajmuje stanowisko starszego między ludem Bożym,
na tym ciąży pewna odpowiedzialność wobec Pana i wobec trzody, a także narażony
jest na pewne sidła, bez względu na to jak mała jest gromadka, której służy.
Przeto każde zgromadzenie powinno używać wielkiej ostrożności w wyborach i na
stanowisko starszych wybierać tylko takich, którym by przywilej tej służby nie
zaszkodził, takich, którzy zajmując stanowisko starszych, byliby dla trzody
wzorem pokory i wszystkich innych owoców ducha świętego. Zdaje się, że właśnie
przez wzgląd na różne niebezpieczeństwa zagrażające starszym, św. Jakub napisał:
"Niechaj was nie wiele będzie nauczycielami, bracia moi! wiedząc, że (zajmując
to stanowsko) cięższy sąd odniesiemy" - Jakub 3:1. Wszyscy prawdziwi święci
Boży są staranni. Mają oni zainteresowanie w pracy Pańskiej i pewną staranność
względem niej. Oni nie mogą być obojętni na dobro Syonu (Kościoła). Z pewnością
więc, każdy starszy w Kościele musi odczuwać taką staranność szczególnie do
trzody , w której został naznaczony do służby, "aby karmić trzodę Chrystusową"
- nie aby strzyc owce, przestraszać lub bić je, albo panować nad nimi, ale -
aby je karmić. Ta staranność w obranych starszych winna być widoczna w kościele
Pańskim, aby ich postępowanie przynosiło pokój i radość w duchu świętym i powodzenie
w sprawach dotyczących trzody, w pomnażaniu się w łasce Bożej i wzrastaniu w
znajomości Jego Słowa". Na Straży 1961 nr 4, str. 53 i 55.
powrót
do
góry
wersja do druku
|