Prawda - jak cudowna bajka
Prawda jest dziwniejsza od najcudowniejszej bajki. Nic dziwnego, że
wielu nie może uwierzyć w tak wielką dobroć i Jego cudowne zarządzenia
dla Swoich stworzeń. Niektórzy z naszych przyjaciół światowych, widząc
nasz entuzjazm dla Pana, prawdy i braci - który wiele się różni od
wyznawców innych religii, mówią, że nasze głowy są w nieporządku. Nie
wydaje im się dziwne, że ludzie mają zapał do polityki, szybkiego
wzbogacenia się, ale do spraw religijnych nie mają zupełnego
przekonania, gdyż uważają, że w niej nie ma nic pewnego, a jeżeli ktoś
uważa je za pewne, to chyba jest pozbawiony rozumu. Przyznajemy, że
żaden ziemski romans i żadna ludzka powieść nie może się równać z tym,
co Bóg uczynił i jeszcze uczyni dla człowieka, który przez swój upadek
popadł w nieszczęście cierpień i śmierci - że na jego wybawienie posłał
Swojego Syna, który umarł za niego i że obecnie z rodzaju ludzkiego
wybiera Oblubienicę dla Niego, która w słusznym czasie razem z Nim
będzie królować i błogosławić wszystkie rodzaje ziemi. Przyjdzie już
niedługo czas, w którym wielu z tych, którzy są obecnie wysoko cenieni
między ludźmi dla ich rzekomej mądrości, okażą się niemądrymi, gdy zaś
wielu z tych uznawanych obecnie za głupich dla Chrystusa i dla Ewangelii
będą rozpoznani jako prawdziwie mądrzy, którzy obrali rzeczy niebieskie
i dla zdobycia których wyrzekli się ziemskiej sławy i majętności.
Obecnie od nas tylko zależy, czy przyjąwszy to wysokie powołanie
będziemy statecznie i wiernie ubiegać się o nie aż do śmierci. Niektórzy
zaś, gdy powstaną z grobów i poznają wielkość i piękność Królestwa
Chrystusowego, to zapewne będą wielce żałować, że mieli sposobność
należeć do klasy kościoła - Oblubienicy Jezusa Chrystusa, ale tej
sposobności nie wykorzystali. na podst. Straż 1953/108
powrót
do
góry
wersja do druku
|