Szeszak
"A król Szeszaku pić będzie po nich" - Jer.
25:26 (BP).
Czwarty rok panowania Joakima
(prawdopodobnie 605 r. p.n.e.) był znamienną
datą nie tylko w historii Izraela. W tym
właśnie roku nad światem wzeszła gwiazda
Babilonu, którego wojska, dowodzone przez
króla Nabuchodonozora, pokonały potęgę
Egiptu w bitwie pod Karkemisz (Jer. 46:2).
Prawdopodobnie w kontekście tej właśnie
bitwy (Jer. 25:1) prorok Jeremiasz wygłosił
słynne proroctwo o siedemdziesięciu latach
panowania Babilonu nad światem (Jer. 25:11).
Prorok zapowiedział, że król Babilonu stanie
się dla Judy i Jerozolimy wykonawcą kary
Bożej. Karaniem tym miały zostać objęte
Myśli i także inne narody tej części świata (Jer.
25:29). Poselstwo Jeremiasza zostało
symbolicznie przedstawione jako przesłanie
kielicha gniewu Bożego do tych właśnie
narodów. W wersetach Jer. 25:19-26
wymienione są nazwy wielu królestw, państw i
miast, do których miało zostać skierowane
słowo Pańskie przez proroka Jeremiasza.
Wśród nich, na samym końcu, pojawia się
tajemnicze królestwo Szeszaku, którego król
miał pić zawartość kielicha później niż
pozostali królowie.
Wśród biblistów nie ma zgody co do tego, jak
należy rozumieć nazwę 'Szeszak' , która nie
występuje w innych źródłach historycznych, a
w Biblii pojawia się jeszcze tylko raz w
Jer. 51:41: "Jakże została zdobyta Szeszak i
wzięta chluba całej ziemi?" - Jer. 51:41
(BT). Większość jednak, na czele z
komentatorami żydowskimi i tłumaczem
Wulgaty, Hieronimem, uważa, że chodzi tutaj
o kryptonim Babilonu sporządzony metodą
Atbasz.
Metoda Atbasz, znana z żydowskiej
kabalistyki, polega na zamianie liter w
wyrazie według klucza, w którym pierwszej
literze alfabetu odpowiada ostatnia, drugiej
- przedostatnia i tak dalej (zob. tabela).
Stąd też wywodzi się nazwa tej metody.
Pierwszą literą alfabetu hebrajskiego jest
Alef, drugą - Beth, przedostatnią - Szin,
ostatnią - Taw. Nazwa ATBaSz mówi, że
zamiast A(lef) należy wstawić T(aw), a
zamiast B(eth) - Sz(in).
Nazwa 'Babilon', po hebrajsku 'BaBeL',
zapisana jest przy pomocy trzech spółgłosek:
Beth, Beth oraz Lamed. (Samogłoski dopisane
są jako punkty pod literami.) Z tabeli można
odczytać zamienniki tych liter, którymi są
Szin, Szin oraz Kaf. Te trzy litery
postawione obok siebie dają nazwę SzeSzaK.
Nie mamy pewności, czy metoda ta była znana
w czasach Jeremiasza. Faktem pozostaje
jednak, że Szeszak oznacza Babilon lub jego
część. Wynika to z wersetu Jer. 51:41. Można
więc zastanawiać się, dlaczego prorok nie
określił Babilonu jego znaną i powszechnie
używaną nazwą, a posłużył się mało
zrozumiałym kryptonimem? Trudno byłoby
sądzić, że prorok bał się gniewu potężnego
króla Babilonu. Kto jak kto, ale Jeremiasz
nieraz udowodnił, że nie boi się więzienia,
cierpień, a nawet śmierci. Zresztą niewiele
później, bo w czwartym roku Sedekijasza
(Jer. 51:59), ten sam prorok zapisał słynne
proroctwa przeciwko Babilonowi, zanotowane w
50 i 51 rozdziale jego księgi, i posłał je
do samego Babilonu przez Serajasza, któremu
też nakazał publiczne odczytanie tych
przepowiedni (Jer. 51:61), a następnie
utopienie ich w wodach Eufratu na znak
pewności ich wypełnienia. W tym to właśnie
proroctwie Jeremiasz wyjaśnił, że krainę
Szeszak należy utożsamiać z Babilonem.
Tak więc to nie strach był powodem
zastosowania kryptonimu Szeszak zamiast
nazwy Babilonu. Tajemnicą pozostanie,
dlaczego prorok tak właśnie określił
Babilon, przynajmniej do czasu, kiedy być
może osobiście będzie można zapytać proroków
o szczegółowe znaczenie ich słów. Wolno nam
jednak próbować domyślać się powodów użycia
tajemniczej nazwy, gdyż dzięki temu
poznajemy proroka oraz jego metody
ogłaszania Słowa Bożego.
Proroctwo o kielichu gniewu dla narodów
wygłoszone było w pierwszym roku
Nabuchodonozora. Nie wszyscy wierzyli wtedy,
że Babilonia na trwałe zdobyła władzę na
tamtych terenach. Liczni byli zwolennicy
poglądu, że Bóg w niedługim czasie zniszczy
Babilon i przywróci żydowskich jeńców,
którzy zostali uprowadzeni do niewoli
najpierw w czwartym roku Joakima (2 Król.
24:1; Dan. 1:1), a potem w czasie krótkiego
panowania Jechonijasza (2 Król. 24:14).
Uważał tak między innymi fałszywy prorok
Hananijasz, który otwarcie sprzeciwiał się
Jeremiaszowi i głosił, że jarzmo
Nabuchodonozora zostanie złamane po dwóch
latach (Jer. 28:3).
Jeremiasz, któremu zależało na tym, by
Judejczycy spokojnie i z pokorą przyjęli
karę Bożą (Jer. 27:12-13), obwieszcza
rozpoczęcie siedemdziesięcioletniego okresu
panowania Babilonii i zapowiada karanie dla
wszystkich pozostałych królestw tamtego
świata. Jest dla niego jasne, że i narzędzie
kary nie uniknie karania Bożego, ale prawdę
tę umieszcza jakby między wierszami,
ukrywając Babilon pod kryptonimem Szeszaku.
Jedenaście lat później, w czwartym roku
Sedekijasza, sytuacja przedstawia się nieco
inaczej. Być może wśród babilońskich Żydów
było już wielu zwolenników nowego władcy
świata. Prawdopodobnie z podziwem i
zazdrością patrzyli oni na Danijela i jego
dworską karierę. I oto ten sam prorok
Jeremiasz, który nieco wcześniej przekonywał
jeńców babilońskich, by przygotowali się na
długi pobyt w Babilonie (Jer. 29:5-7),
zapowiada, że miasto upadnie, że trzeba
będzie je opuścić, że nie należy starać się
o jego dobro (Jer. 51:9). Czy prorok
zaprzeczał samemu sobie, gdy raz jakby
ukrywał prawdę o zniszczeniu Babilonu i
zachęcał do spokojnego przyjęcia
zwierzchności jego króla, a innym razem z
całym poetyckim wigorem zapowiadał klęski,
jakie spadną na bałwochwalcze miasto, i
przekonywał jeńców, by szykowali się do
opuszczenia kraju ciemiężcy?
Jeremiasz nie jest jedynym mężem Bożym,
który głoszoną prawdę dostosowywał do czasu,
miejsca i problemów słuchaczy. Pan Jezus
wiele razy powstrzymywał ludzi przed
obwieszczaniem tego, że jest On obiecanym
Mesjaszem izraelskim (Mat. 9:30; Mat.
16:20). Kiedy jednak przyszedł czas, sam
wyznał to przed radą (Mat. 26:64), a swoich
uczniów namawiał do ogłaszania tej wieści po
całym świecie (Dzieje Ap. 1:8; 9:15). Pan
Jezus zarzucał faryzeuszom obłudę i obnażał
słabości ich nauki, ale swym uczniom
nakazywał przestrzeganie wszystkiego, co oni
głoszą (Mat. 23:3). Do uczniów, którzy
pragnęli zabronić pewnemu człowiekowi
uzdrawiania, powiedział: "Kto nie jest
przeciwko nam, za nami jest" - Łuk. 9:50. A
przy innej okazji głosił: "Kto nie jest ze
mną, przeciwko mnie jest" - Mat. 12:30.
Prześladowcom grzesznej kobiety powiedział:
"Kto z was jest bez grzechu, niech na nią
pierwszy kamieniem rzuci" - Jan 8:7, a jej
samej: "Ani ja ciebie nie potępiam; idźże, a
już więcej nie grzesz" - Jan 8:11.
Czy umiemy dobierać proporcje głoszonych
prawd do czasu i miejsca, tak jak to czynili
Jeremiasz i Pan Jezus? Zagadka Szeszaka
wiąże się z Babilonem. Nazwa ta dość często
bywa potocznie używana jako wręcz obraźliwe
określenie innych kościołów i chrześcijan.
Posługując się w taki sposób owym biblijnym
symbolem występujemy być może przeciwko
zasadom wyznaczonym przez Jeremiasza, który
w środowisku Żydów judejskich starannie
unikał potępiania Babilonu, aby nie podsycać
i tak już złych uczuć, za to surowo gromił
Babilon przed tymi, którzy skłonni byli ulec
jego urokom. Uczmy się od Jeremiasza mówić o
Szeszaku wtedy, gdy czujemy, że nasza
krytyka innych chrześcijan mogłaby sprzyjać
rozwijaniu własnej wyznaniowej pychy.
Odważmy się za to używać nazwy Babilonu
wtedy, gdy otoczeni jesteśmy zwolennikami
bałwochwalczych ideologii. Niechaj słowo
Boże nie będzie piórkiem mile łaskoczącym
nasze duchowe podniebienia, ale obosiecznym
mieczem oddzielającym duszę od ducha i stawy
od szpiku (Hebr. 4:12). "Bo słowo według
czasu wyrzeczone, o jako jest dobre!" -
Przyp. 15:23.
Daniel Kaleta
powrót
do
góry
wersja do druku
|