Znasz przykazania?
Daniel Kaleta
"Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego
świadectwa, nie oszukuj, czcij ojca swego i matkę. A on mu odpowiedział: Nauczycielu,
tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej. Wtedy Jezus spojrzał nań
z miłością i rzekł mu: Jednego ci brak; idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj
ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, po czym przyjdź i naśladuj mnie." -
Mar. 10:19-21 (NP)
Co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny?" Pytanie to zadał Panu Jezusowi
pewien człowiek, którego ewangeliści nazywają bogatym, młodzieńcem i księciem
(Mat. 19:16-24; Mar. 10:17-23; Łuk. 18:18-25). Pan Jezus odpowiada pytaniem
na pytanie: "Znasz przykazania?" Mateusz relacjonuje odpowiedź Mistrza bardziej
bezpośrednio: "Jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań". Na pytanie
młodzieńca:
"Których?" Pan Jezus wymienia, w zależności od relacji, pięć lub sześć przykazań.
Nie zapominając o tym, że to nie przestrzeganie przykazań, ale bogactwo było
dla młodzieńca zawadą na drodze do żywota, zatrzymamy się nad wymienionymi przez
Pana Jezusa przykazaniami. Obok nich wypiszemy także przykazania, które wymienił
św. Paweł w Liście do Rzymian 13:9 (zob. tabela).
Powyższe zestawienie nasuwa kilka spostrzeżeń:
1. Wymienione zostały wyłącznie przykazania odnoszące się do bliźniego, pominięte
zaś przykazania "Boskie".
2. Przykazanie o czci dla rodziców znajduje się na końcu.
3. W niektórych relacjach przestawiona jest kolejność przykazań "nie zabijaj"
i "nie cudzołóż".
4. W relacji św. Marka pojawia się nie występujące gdzie indziej przykazanie
"nie oszukuj".
1. Przykazania miłości bliźniego. Pan Jezus wymienił przykazania, które sam
streścił w jednym: "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego".
Zaliczył do nich pięć przykazań, znajdujących się w Dekalogu (z gr. 'deka logoi'
czyli 'dziesięć słów') według naszego sposobu numerowania na pozycjach od 5
do 9. Św. Paweł zalicza do tej grupy także przykazanie dziesiąte "nie pożądaj".
W Ewangelii św. Marka pojawia się dodatkowo nie występujące gdzie indziej przykazanie
"nie oszukuj". Daje to łącznie siedem przykazań stanowiących rozwinięcie nakazu
miłowania bliźniego jak samego siebie. Wynika z tego, że przykazanie czwarte
o przestrzeganiu sabatu zostało zaliczone do przykazań "Boskich", choć i ono
zawiera elementy miłości bliźniego.
2. Przykazanie o czci dla rodziców. Wymienienie tego przykazania na końcu wydaje
się mieć związek z podziałem Dekalogu na dwie tablice. Dziesięć przykazań zostało
zapisane przez Boga na dwóch tablicach: "Potem Mojżesz odwrócił się i zszedł
z góry, mając w ręku dwie tablice Świadectwa, tablice zapisane z obu stron;
z jednej i z drugiej strony były one zapisane" - 2 Mojż. 32:15 (NP). Biblia
nic nie mówi o tym, w jaki sposób były podzielone przykazania. Wiadomo tylko,
że było ich dziesięć: "I napisał na tablicach słowa przymierza - Dziesięć Słów"
- 2 Mojż. 34:28 (BT, por. 5 Mojż 4:13, 10:4).
Najogólniej mówiąc, istnieją trzy tradycje podziału zapisu 2 Mojż. 20:2-17 (oraz
5 Mojż. 5:6-21) na dziesięć przykazań.
Najstarsza, poświadczona przez Filona z Aleksandrii (ok. 20 r. p.n.e. - 50 r.
n.e.) oraz Józefa Flawiusza (ok. 37-93 r. n.e.) i przyjęta przez większość protestantów
z wyjątkiem luteran, dzieli przykazania w następujący sposób: (1) zakaz posiadania
obcych bogów, (2) zakaz czynienia obrazów, (3) zakaz brania imienia Bożego nadaremno,
(4) nakaz święcenia sabatu, (5) nakaz czci dla rodziców, (6) zakaz zabijania,
(7) zakaz cudzołożenia, (8) zakaz kradzieży, (9) zakaz fałszywego świadczenia,
(10) zakaz pożądania.
Augustyn (354-430 r. n.e.), a za nim katolicy i luteranie, połączył przykazania
(1) i (2), gdyż gramatycznie rzeczywiście się one łączą, a przykazanie (10)
rozdzielił na dwa, za 5 Mojż. 5:21, na (a) zakaz pożądania żony bliźniego oraz
(b) zakaz pożądania domu bliźniego i innych jego dóbr. W tekście tego przykazania
rzeczywiście dwa razy pojawia się zakaz "nie pożądaj", z tym że w 2 Mojż. 20:17
jest inna kolejność i najpierw występuje zakaz pożądania domu, a potem zakaz
pożądania żony bliźniego oraz innych jego dóbr. Taką też kolejność uznają luteranie.
Żydzi, podobnie jak Augustyn, łączą w jedno przykazania o nieposiadaniu obcych
bogów i nieczynieniu obrazów. Z tym, że jest to dla nich przykazanie drugie,
gdyż jako pierwsze wyróżniają zdanie: "Jam jest Pan Bóg twój, którym cię wywiódł
z ziemi Egipskiej, z domu niewoli."
Podobne różnice towarzyszą zagadnieniu podziału Dekalogu na dwie tablice. Większość
komentatorów chrześcijańskich uważa, że na pierwszej tablicy znalazły się przykazania
1-4 (wg Augustyna i luteran: 1-3), czyli według nich pierwszym przykazaniem
drugiej tablicy byłby nakaz czci dla rodziców. Jednak według starszej tradycji,
poświadczonej przez Filona z Aleksandrii i przyjętej przez Żydów, przykazania
były podzielone równo, po pięć na każdej tablicy, czyli przykazanie o czci dla
rodziców było ostatnim zapisem na pierwszej tablicy.
Ten drugi, starszy pogląd potwierdza także św. Paweł, który w Rzym. 13:9 w ogóle
nie wymienia przykazania o czci dla rodziców, czyli ogranicza się do pięciu
przykazań drugiej tablicy. Umieszczenie tego przykazania przez Pana Jezusa na
samym końcu Jego listy przykazań "ludzkich" wydaje się również potwierdzać pogląd,
że odwoływał się on raczej do takiego podziału przykazań, który nakaz czci dla
rodziców umieszczał jako ostatni zapis na pierwszej tablicy przykazań "Bożych".
3. Kolejność przykazań (6) i (7). Septuaginta, czyli grecki przekład Starego
Testamentu z III w. p.n.e., wymienia przykazania w nieco innej kolejności niż
znany nam tekst hebrajski. Dotyczy to przykazań (6), (7) i (8). W 2 Mojż. 20:13-15
najpierw wymienione jest przykazanie "nie cudzołóż", potem "nie kradnij" i dopiero
po nich "nie zabijaj". W 5 Mojż 5:17-18 Septuaginta ma najpierw zakaz cudzołóstwa
a potem zakaz zabijania. Tak więc w obydwu miejscach pierwszym przykazaniem
drugiej tablicy jest według Septuaginty zakaz cudzołóstwa. Taką kolejność (6)
i (7) przykazania potwierdza Filon z Aleksandrii, przywiązując do niej dość
istotne znaczenie. W ten sposób bowiem i pierwsza, i druga tablica zaczynałyby
się od zakazu cudzołożenia. Pierwsze przykazanie pierwszej tablicy zakazuje
cudzołóstwa w znaczeniu duchowym, zaś pierwsze przykazanie drugiej tablicy zakazywałoby
cudzołóstwa cielesnego. Wydaje się, że również chrześcijańscy pisarze wywodzący
się z kręgu języka greckiego, jak św. Łukasz i św. Paweł, w takiej właśnie kolejności
wymieniają te dwa przykazania. Sam Pan Jezus potwierdza jednak kolejność przykazań
(6) i (7) tak jak występują one w tekście hebrajskim. W kazaniu na górze omawia
najpierw zagadnienie zabójstwa, a potem cudzołóstwa (Mat. 5:21-22, 27-28).
4. Nie oszukuj. Niełatwo doprawdy odgadnąć, skąd między znanymi przykazaniami
Dekalogu znalazło się przykazanie: "Nie oszukuj". Pan Jezus odwoływał się przecież
do przykazań znanych pobożnemu młodzieńcowi. Być może należało by podzielić
wątpliwości redaktora Kodeksu Watykańskiego, który pomija te słowa. Pozostałe
opisy tego wydarzenia nie potwierdzają bowiem wersji św. Marka.
Być może zakaz oszukiwania stanowi komentarz Pana Jezusa do dziesiątego przykazania.
Przecież to właśnie pożądliwość jest najczęstszą przyczyną oszustwa. Niektórzy
uważają, że jest to rozwinięcie przykazania o zakazie fałszywego świadczenia.
Jeszcze inni sądzą, że Pan Jezus nawiązał do przepisu o wynagrodzeniach dla
pracowników najemnych: "Nie czyń krzywdy najemnikowi, biedakowi i ubogiemu z
twoich braci albo z obcych przybyszów, którzy są w twojej ziemi, w twoich bramach.
W tym samym dniu, kiedy wykonał swoją pracę, dasz mu jego zapłatę, przed zachodem
słońca, gdyż on jest biedny i z tego się utrzymuje, aby nie wołał do Pana przeciwko
tobie, bo miałbyś grzech" - 5 Mojż. 24:14-15 (NP). Prorokując przeciwko bogaczom,
św. Jakub odwołuje się do tego właśnie przepisu: "Oto, zapłata robotników, którzy
żęli krainy wasze, od was zatrzymana woła, a wołania żeńców weszły do uszów
Pana zastępów" - Jak. 5:4. Słowo 'zatrzymana' przetłumaczone jest z tego samego
słowa greckiego, które w Ew. św. Marka przełożono na polskie 'oszukuj'. Bogaty
książę, który zapewne zatrudniał robotników rolnych, musiał znać przepis o wypłacaniu
wynagrodzenia przed zachodem słońca. Być może to właśnie miał na myśli Pan Jezus,
pytając młodzieńca, czy zna przykazania.
"Tego wszystkiego przestrzegałem". Młodzieniec liczył prawdopodobnie na to,
że po takim oświadczeniu usłyszy od Rabbiego pochwałę swej pobożności. I tu
chyba tkwi tajemnica doboru przykazań, które przywołuje na pamięć Wielki Nauczyciel.
Pobożnemu człowiekowi jest dość łatwo ocenić, że nikogo nie zabił, nie cudzołożył,
nie kradł, nie kłamał i nie oszukiwał. Niejeden z nas chętnie pochwaliłby się
przed Bogiem, a może i przed innymi ludźmi, że nigdy takich rzeczy nie czynił.
W taki sposób bardzo prędko możemy poczuć się lepsi od wielu jawnych grzeszników,
którzy zabijają, cudzołożą, kradną, kłamią i oszukują.
"Jezus spojrzał na niego z miłością". Jego celem było ratowanie człowieka, który
szukał drogi do życia sądząc, że jest niedaleko Królestwa, gdy tymczasem groziła
mu niechybna śmierć. To dlatego zganił go wcześniej za posługiwanie się pochlebstwem:
"Czemu mnie nazywasz dobrym". Chrystus pragnął otworzyć młodemu księciu drogę
do zbawienia. Odwieść go od podświadomego przekonania o własnej sprawiedliwości
i wskazać na istotne zagrożenie.
"Chrystus, radząc bogatemu młodzieńcowi, by sprzedał wszystko, co ma i rozdał
ubogim, nie myślał o ubogich, ale o młodzieńcu" (4 tom, str. 498).
Nawet gdyby przeznaczyć na cele charytatywne bogactwa wszystkich najzamożniejszych
ludzi tego świata, to i tak nie rozwiązałoby to problemu nędzy. Jednak zamknięte
skarbce bogaczy zamykają często im samym drogę do żywota. Przywiązanie do wygody
i dostatku sprawia, że cel życia - skarb - ulokowany jest na ziemi, w doczesności.
Nawet przestrzeganie przykazań, zwłaszcza tych "ludzkich", może być przejawem
realizacji ziemskich celów - "porządnego życia" - i służyć uzyskaniu doczesnych
błogosławieństw, które powinny wedle oczekiwań "bogatych książąt" objawić się
jeszcze większą wygodą i jeszcze większym dostatkiem.
"Będziesz miał skarb w niebie". Tylko oderwanie się od doczesności i ulokowanie
swych nadziei w lepszej przyszłości Królestwa stanowi dostateczną podstawę do
naśladowania Pana Jezusa. Nadzieja i tęsknota jest rzeczą naturalną u ludzi
biednych i uciśnionych. Bogatym, którzy już teraz realizują swoje tęsknoty i
marzenia, jest niezmiernie trudno żyć nadzieją przyszłości. Na szczęście nawet
i bogatym życie czasami doskwiera. I warto nauczyć się cenić sobie każdy cierń
na drodze, bo to on właśnie rozwija niezbędną tęsknotę za Królestwem. Samozadowolenie
jest największym wrogiem zbawienia.
Pan Jezus zachęca swych naśladowców do poznawania i czynienia przykazań. Jednak
tylko pozbycie się samozadowolenia i oderwanie serca od rzeczy doczesnych otwiera
drogę do żywota i skarbu w niebie.
* Według Kodeksu Synaickiego. Kodeksy Watykański i Aleksandryjski pomijają w
Rzym. "nie mów fałszywego świadectwa". Watykański w Ew. św. Marka pomija "nie
oszukuj", zaś Aleksandryjski i Bezy w tej samej Ewangelii mają odwrotną kolejność
przykazań "nie zabijaj" oraz "nie cudzołóż". Powyższe listy przykazań odpowiadają
Kodeksowi Synaickiemu.
powrót
do
góry
wersja do druku
|