Wspomnienia z wakacji...

Chrzanów 2004

"Radość dał mi Pan!" - to nie były jedynie słowa śpiewane każdego dnia, ale też moje uczucia. Radość, że Pan Bóg dał nam możliwość razem tam być, poznawać siebie, czasami uczyć się cierpliwości jedni do drugich, radość że Pan był tam razem z Nami i zsyłał swoje błogosławieństwa.

Będąc razem z tymi młodymi ludźmi, którzy poznają Pana Boga i Jego Święte Słowa, wzbogacił się mój duch i serce. Te dni dały mi wiele energii i siły, a przede wszystkim jeszcze bardziej zbliżyły do Pana.

Każdego dnia, poznając historie Biblijne, uczestnicy wprost chłonęli wiedzę. Przy zadawanych pytaniach i konkursach wytrwale szukali odpowiedzi, przeszukując czasami całą Biblię. Nasi milusińscy mieli wiele niewyczerpanych sił i pomysłów, a przede wszystkim radości, którą ja mogłam od Nich czerpać. Wieczorami, ufni, że jutro przyjdzie kolejny piękny dzień, słodko zasypiali. Mam wiele wspaniałych uczuć w swoim sercu i równie wiele wspomnień, i wiem że nie raz będę je z tęsknotą przywoływać. Dziękuje wszystkim, a przede wszystkim wszechmogącemu Panu Bogu, że ten kurs się odbył i że ja mogłam na nim być.

"Zaprawdę powiadam wam: Ktobykolwiek nie przyjął Królestwa Bożego jako dzieciątko, nie wnijdzie do niego."

Mar. 10:15

Małgorzata Magiera

---

powrót do góry wersja do druku