Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Drukuj Straż 1948, nr. 12
1948 Numer 12.
Straż 1948 Rok
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

Jakie może być znaczenie proroctwa Danielowego 11:27, a szczególnie końcowego orzeczenia tego wiersza: "Gdyż jeszcze koniec na mszy czas odłożony jest"? Czy stosuje się to do obecnego czasu i oznacza, że ostateczny koniec starego porządku rzeczy i ustanowienie nowego (królestwa Bożego) jeszcze na inszy czas odłożony jest?

Bez względu czy proroctwo to stosuje się do tego czasu czy nie, faktem jest, ze koniec panowania starego, złego porządku rzeczy nie nastąpił jeszcze w zupełności, a więc na inszy czas odłożony jest. Wierzymy, a nawet i widzimy, ze żyjemy w czasie przełomowym, że następują rożne poważne zmiany techniczne, kulturalne, ekonomiczne, finansowe, polityczne a nawet i religijne, lecz zupełny koniec panowania grzechu i śmierci (którego według Biblii oczekujemy) nie nadszedł jeszcze i nie nadejdzie prędzej aż cały Kościół zostanie uwielbiony i Chrystus ujmie panowanie w wielkiej mocy i chwale tak, żeby świat zrozumiał. Jak prędko to nastąpi, tego nie wiemy, bo Pismo Święte o czasach wyraźnie nie uczy; ą to, co na podstawie niektórych orzeczeń biblijnych jest stosowane do niektórych niedalekich dat, jest tylko zgadywaniem, które może być trafnym, lecz może też być mylnym. Wiele takich zgadywań okazało się mylnymi, więc lepiej być ostrożnym i umiarkowanym w tych rzeczach.

Jednakowoż, proroctwo zawarte w jedenastym rozdziale Daniela, zdaniem najpoważniejszych komentatorów Pisma Świętego, opisuje walki i polityczne przewroty, jakie miały miejsce w czasach starożytnych. Opis owych "dwóch królów" (wiersz 27) stosują niektórzy do Antoniusza Epifanesa (król z północy), którego panowanie podaje "Encyklopedia Britannica" na lata 176 do 164 przed Chrystusem, i Ptolemeusza Pilometra, króla (z południa) Egipskiego.

Inni zaś stosują ten opis do rywalizacyjnej walki pomiędzy świecką (cesarską) władzą a władzą duchowa (religijną) w państwie Rzymskim. Zdaniem niektórych komentatorów, ta skryta walka rywalizacyjna rozpoczęła się za czasów panowania cesarza Aureliana (lub Aureliusza) w latach 270-275 po Chrystusie, zakończyła się zwycięstwem władzy duchowej, czyli Papiestwa, pomiędzy piątym a ósmym stuleciem. Br. Russell przechylał się na stronę tego ostatniego komentowania.

Które z tych komentarzy są trafniejsze, trudno byłoby obecnie rozstrzygnąć; w każdym jednak razie wiersz 27 tegoż jedenastego rozdziału Daniela, gdy brany jest w łączności z wierszami poprzednimi i następnymi, nie stosuje się do czasów obecnych, ale do dawnej przeszłości. Ów "koniec" tam wspomniany mógłby dość trafnie stosować się do końca władzy Rzymskich Cezarów, albo też do końca świeckiej władzy Rzymskich Papieży (w r. 1790), a nie koniecznie do końca, panowania złego, grzechu i śmierci.

Straż 1948.12