Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj |
|
|
KOŚCIÓŁ - Nominalni, nieprzyjemni robotnicy.Nasz Pan powiedział, że w on dzień wiele będzie mówić: "Panie, Panie, izażeśmy w imieniu Twoim nie prorokowali, w imieniu Twoim diabłów nie wyganiali, i w imieniu Twoim wiele cudów nie czynili?" Pan dalej oświadcza, że on im powie: "Żem was nigdy nie znal, odstąpcie odemnie, którzy czynicie nieprawość." (Mat. 7:22-23). Jak możemy to zharmonizować z tym co Pan powiedział uczniom, aby nie zabraniali takim, co z nim nie chodzili, lecz wyganiali diabłów w Jego imieniu? Rozumiemy, że ludziom, którzy nie nadają się do klasy Królestwa, nie są zupełnie poddani Jezusowi i Jego rozkazom, i którzy nie są w zupełności wyuczeni i używani przez Niego, Bóg jednak dozwala sprawować pewne dobre dzieła. Oni mogą posiadać pewien stopień wiary w Pana i On może ich uznawać w takiej proporcji, lecz On nie gwarantuje, że ktoś mający moc czynienia cudów i kazania publicznie, dostąpi miejsca w Królestwie. Przeto nie mamy wolności powiedzieć, że każdy zajęty pracą misyjną lub reformacyjną będzie w Królestwie. On może czynić dobrą pracę, a jednak nie być z tej szczególnej klasy, jaką Bóg teraz wybiera. Nie mamy sprzeciwiać się jego pracy, o ile to jest dobra praca. Nie naszą rzeczą jest wtrącać się W to, bo Pan jest w stanie zaopiekować się jego pracą. Naszą rzeczą jest baczyć nad sobą, nie mamy jednak uznawać, ani współdziałać z tymi, o których rozumiemy że łączą błąd nawet z dobrą pracą; a w żadnym znaczeniu nie mamy popierać zła. Mamy zająć takie stanowisko, aby pozostawić Bogu zarząd nad Jego sprawami w ogólności. Jest On w zupełności zdolnym dopilnować wszelkich spraw. My mamy baczyć aby serca nasię były w zupełności poddane Bogu, a nasze głowy, czyli wole, aby znajdowały się pod kierownictwem Pana; aby Jego wola wykonywała się w nas, a ofiary nasze aby były czynione nie tak aby były widziane przez ludzi, ale aby były czynione Bogn, a w ten sposób otrzymamy Jego uznanie w on dzień. O takich Pan powiedział, że chętnie ich uzna i że wyzna ich przed Ojcem i przed świętymi Apostołami. KPiO 1910; ang: 112 |