MODLITWA - Wspominanie osobistości.Czy właściwe byłoby wspominać często brata Russella w wspólnych modlitwach, czy też myśl, wyrażona w ślubowaniu jest żeby czynie to w modlitwach prywatnych?
Moją myślą byłoby, drodzy przyjaciele, pozostawić to każdemu jego własnemu sumieniu. Jeżeli ktoś jest proszony do modlitwy gdzieś na zebraniu, niechaj modli się tak, jak czuje się w swoim sercu. Jeżeli będzie coś brakować, to może on dowie się o tym. W każdym razie chcemy, aby Pan był kierownikiem pracy, bo inaczej moglibyśmy zapomnieć o tym, że Pan jej dogląda.
KPiO 1909; ang: 538 |