Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj |
|
|
POMIESZANIE ZMYSŁÓW - U braci.Jak możesz wytłumaczyć fakt, że kilku braci zupełnie poświęconych popadło w pomieszanie zmysłów, zwykle krótko przed śmiercią? Jak to można pogodzie z duchem zdrowego umysłu, jakiego powinniśmy się spodziewać, że w owym czasie powinien być dobrze rozwinięty? Nie wiem, nie słyszałem o tym. Nie myślę aby w prawdzie było coś takiego zawartego co mogłoby spowodować u kogoś pomieszania zmysłów. Apostoł powiada, że duch Pański jest duchem zdrowego rozsądku. Sądzę, że jeśli bardziej zagłębicie się w tę sprawę, przekonacie się, iż wśród nas mniej jest ludzi o niezdrowym umyśle, aniżeli wśród którejkolwiek innej klasy ludzi. Patrzcie na stosunki istniejące w stanie New York. Dowiedziałem się, że w stanie tym znajduje się więcej niż dwadzieścia pięć tysięcy ludzi w zakładach dla obłąkanych, co oznaczałoby, że na każde sto pięćdziesiąt ludzi w tym stanie, jest jeden obłąkany. Stan New York obejmuje Prezbiterianów, Katolików, Metodystów, jak również i nas. Jak myślicie wygląda nasz stosunek wobec stu pięćdziesięciu zdrowych na jednego obłąkanego? Znajdziecie między wyznawcami prawdy mniej ludzi o niezrównoważonym umyśle, aniżeli pomiędzy tymi, co nie są w prawdzie. Jeżeli wiecie o czymś przeciwnym do tego co mówię, to chciałbym być poinformowany. Nie znam wielu takich, którzy mieliby pomieszanie umysłu. Każdemu wiadomo, że są okresy w życiu człowieka, kiedy może istnieć tymczasowe zakłócenie władz umysłowych, i mało jest rodzin, które nie spotkałyby się z takim doświadczeniem. Jeżeli niektórzy z tak doświadczonych są ludźmi prawdy, nie byłoby to wcale dziwne. Wiem o jednym człowieku, który zachorował na tyfus i popadł w gorączkę graniczącą z szaleństwem. Nie wielu znam z pośród tych co są w prawdzie, aby byli obłąkanymi, ale będę wdzięczny jeśli poinformujecie mnie, że kogoś takiego znacie. KPiO 1909; ang: 343 |