Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj |
|
|
STRAJKI - Należenie do unii i uczestniczenie w strajkach.Należę do unii kolejarzy i jestem również poświeconym dzieckiem Bożym. Czy mógłbyś dać mi radę jak mógłbym zachować się w razie strajku kolejowego? Nie myślę abym w tym przedmiocie mógł powiedzieć coś innego od tego, co podałem w szóstym tomie Wykładów Pisma. Świętego. Zdaje się że wielu nie czytało szóstego tomu przez pewien czas, więc dobrze uczyniliby gdyby ponownie przeczytali. Przypominam, że możliwym jest przeczytać wszystkie sześć tomów w jednym roku przez przeczytanie dwunastu stronic dziennie. Wierzę, iż ci co to czynią, dostępują błogosławieństwa i znajdują odpowiedzi na różne pytania, które może nasuwałyby im się gdyby nie czytali; ponieważ umysły nasze przeciekają. Prawie codziennie otrzymujemy listy z zapytaniami, na które chociaż dajemy krótką odpowiedź listowną, jednak często odsyłamy pytającego do tomów, ponieważ tam przedmioty traktowane są obszerniej, aniżeli można, to uczynić w liście. Nie chcemy być szorstkimi i powiedzieć: Zobacz tę a tę stronicę; przeto dajemy częściową odpowiedź, lecz w tomie znaleźliby lepszą odpowiedź. Teraz, co do tego pytania, to podaliśmy w szóstym tomie, że w naszym pojęciu, wierni Pańscy mają zupełną wolność przyłączenia się do unii; czy to cieśli, mularzy czy kolejarzy, jeżeli to jest konieczne dla utrzymania ich pracy lub zawodu. Nie znajdujemy nic takiego w Piśmie Świętym co sprzeciwiałoby się temu. "Lecz czy wolałbyś to?" Nie; ja wolałbym raczej zatrzymać zupełną wolność. "Czy poświęciłbyś wolność Chrystusową, aby wstąpić do unii?" Nie; nie potrzebowałbym poświęcić wolności Chrystusowej, ponieważ wciąż miałbym wolność, w razie gdyby unia proponowała coś kryminalnego, powiedzieć im: "Bracie, ja nie mogę zgodzić się z wami na taki sposób postępowania jak wy proponujecie. Chociaż staram się być wiernym na wszelki możliwy sposób, to jednak muszę nakreślić granicę z powodu zasady jaka byłaby tu naruszona". Nie widzę jednak aby tam było wiele takich spraw, w których potrzeba by dopatrywać się wad. Zdaje mi się, że gdyby nie było tych unijnych zarządzeń, to zapłata robotników i warunki pracy byłyby o wiele gorsze, aniżeli są. A jeżeli Bóg pozwolił tym ludziom poczynić takie zarządzenia dla ich własnego podźwignięcia się z degradacji, to i ja jestem z tego wielce uradowany. Do jakiego stopnia którakolwiek unia chwytałaby się środków nielegalnych, lub chciałaby szkodzić ludziom nieunijnym, w takim stopniu wy i ja, jako naśladowcy Pana, nie potrzebujemy być w harmonii z nimi; a gdyby która unia spiskowała, aby rozbijać czyjeś posiadłości, niszczyć życie lub wywoływać rozruch, to można by im wyraźnie powiedzieć: "Bracia, w takich warunkach my z wami być nie możemy. My stoimy po stronie sprawiedliwości, a więc musimy wystąpić z waszej unii". Lecz, na ile ja widzę, nie jest to potrzebne, chyba, że czynilibyśmy coś takiego jak powyżej przytoczyliśmy. Sam nakaz strajku nie znaczy jeszcze że posuwać się będą do gwałtów, wcale nie. Na ile mnie się zdaje, to strajk ten będzie zażegnany w pokojowy sposób. Nie jestem prorokiem, lecz zdaje się mi, że on będzie wnet zażegnany. KPiO 1916; ang: 675 |