Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj |
|
|
ŚWIĘCI - Ich ofiary.Jaką to ofiarę mają składać święci Pańscy według tego jak było mówione w jednym wykładzie dziś popołudniu? Ofiarę jaką mamy składać określił Apostoł w liście do Rzymian 12:1. Twoja ofiara nie byłaby świętą i przyjemną Bogu, gdyby nie była uczyniona taką przez Orędownika, który przypisał ci Swoją zasługę, jako przykrycie twej ofiary. Apostoł powiedział: "Stawiajcie ciała wasze." Co to obejmuje? To obejmuje wszystko co posiadasz; twoje myśli, słowa i czyny. Wszystko masz stawić Bogu i następnie wszystko co czynisz, czy to reperowanie obuwia, mycie naczyń, pranie bielizny czy cokolwiek innego, wszystko czyń najlepiej jak możesz, ku chwale Bożej, abyś mógł Go coraz więcej uwielbiać w duchu i umyśle, które są Jego. W umyśle twoim masz chwalić Boga przez nabożne śpiewy i hymny, oraz przez rozmyślanie o Nim i o Jego planie. W ciele twoim wielbisz Boga, gdy to cokolwiek czynisz, wykonujesz jak najlepiej umiesz, jako Panu a nie ludziom. Jeżeli twój interes, twoja praca lub twoje przedsiębiorstwo nie uwielbia Boga, proś Go aby ci dopomógł, a także oglądaj się aby zobaczyć, co takiego mógłbyś uczynić aby Jemu służyć. Jeżeli twoja cielesna praca zajmuje cały twój czas, oglądaj się co takiego mógłbyś obciąć, albo zaniechaj pewnych drobnostkowych rzeczy, ozdób itp. Możesz pomyśleć sobie: Ja mogę te błyskotki widzieć w oknach wystawowych gdy idę chodnikiem, i mogę nimi swój wzrok napawać. One znajdują się tam na to, aby je widzieć, więc nie potrzebuję czasu tracić na przyozdabianie swego domu podobnymi rzeczami, ale czas ten mogę zużyć na co innego. Mogę pisać listy do znajomych lub krewnych, posłać im gazetki o prawdzie; albo mogę zająć się pracą ochotniczą, kolporterską lub tym podobnie. Proś Pana aby dozwolił ci być użytecznym w Jego służbie. Powiedz Jemu że poświęciłeś się w tym właśnie celu i że chcesz to pełnić. Następnie miej oczy twoje zawsze otworzone. Jadąc tramwajem miej z sobą kilka gazetek i rozsądzaj którym z pasażerów można by podać gazetkę. "Słowo wczas wypowiedziane o jako jest dobre!" Staraj się tedy wypowiedzieć właściwe słowo, we właściwym czasie. Dziesięć razy tyle zdziałasz dobrym słowem we właściwym czasie, aniżeli takim samym dobrym słowem, lecz wypowiedziane w czasie niestosownym. To wszystko jest uwielbianiem Boga i prawie każdy może to czynić. Gdy rozmyślamy o tym, że nasz Pan i Odkupiciel, jak i nasz Ojciec Niebieski uczynili tę chwalebną propozycję, aby dać nam udział w królestwie niebieskim i że obecnie patrzą na nas czy mamy właściwego ducha w tej sprawie, powinniśmy rozumieć, że dostąpienie tych rzeczy zależy wiele od naszego okazania Jego ducha, co jest czymś takim czego z natury nie mieliśmy. Zwykłym usposobieniem upadłej natury jest myśleć tylko o sobie i o swoich; coś w ten sposób: "Boże błogosław mnie, żonę moją, naszego syna Jana i żonę jego; nas czworo i nikogo więcej". Z was chyba mało kto modli się w taki sposób. Gdy poświęciliśmy samych siebie Panu, poświęciliśmy wszystko, nasze życie, czas, talenty, pieniądze. Pan wtedy jakoby powiedział: Gdy oddałeś to wszystko, to znaczy że wyrzekłeś się tego. Czy tak pojmujesz tę sprawę? Tak Panie, ja nie myślę zwodzić ciebie. Dawid powiedział raz: Wypróbuj i doświadcz mię czy znajdziesz jaką nieprawość we mnie, jeżeli znajdziesz to zabierz ją ode mnie itd. Taki powinien być stan naszego umysłu. Zauważmy teraz. Może powiedzielibyśmy: Panie, Ty teraz będziesz domagał się ode mnie tych wszystkich rzeczy, które Tobie i poświęciłem. Pan odpowiada: Nie. Jak mam to rozumieć? Ja uczynię cię szafarzem. Co to ma znaczyć? Ja te wszystkie Moje rzeczy pozostawiam pod twoją opieką, twój czas, wpływ, pieniądze i wszystko powierzę twojemu szafarstwu i w ten sposób doświadczę twoją wierność. Nie zabiorę tych rzeczy od ciebie, bo Ja ich nie potrzebuję. Przecież wszystko złoto, srebro jak i wszystkie stada i trzody na tysiącach gór. Moje są. Ja zobaczę co ty uczynisz z tymi rzeczami, które Ja powierzę twojemu szafarstwu. Taką lekcję Pan wyprowadził ku jednej ze Swoich przypowieści. Mówił w niej o pewnym człowieku zacnego rodu odjeżdżającym do dalekiej krainy. Zanim odjechał, wezwał sługi swoje i rozdał im swoje dobra, grzywny i talenty. Powiedział im: Handlujcie nimi aż wrócę. Gdy powrócił nie wezwał innych a tylko swoich sług, tych którym coś powierzył. Ktoś może gotów powiedzieć: Mnie Pan nic takiego nie dał. O, tak, On dał ci coś. Gdy poświęciłeś się, oddałeś Panu wszystko co miałeś, czy to był jeden, dwa czy pięć talentów, a On pozostawił to w twoich rękach i uczynił cię szafarzem. Szafarz jest to taki, który ma zupełną kontrolę nad dobrami drugiego, kontrolę nieograniczoną. Zatem Pan jakoby mówił do ciebie: Co takiego dokonałeś, czy jesteś jednym z Moich sług? Tak. Czy masz coś Mojego? Tak, wszystko co posiadam jest Twoje. Zdaj więc rachunek z tego. Takie są fakty - On szuka korzyści. On patrzy co takiego dokonałeś, a nagroda twoja będzie według twojej wierności i pracy. Jeżeli byłeś bacznym i czyniłeś wszystko najlepiej jak umiałeś. On powie: "Dobrze sługo wierny, byłeś wiernym nad małym, nad wielom cię postanowię," miej władzę nad dwoma, pięcioma miastami itd. Obecnie żyjemy w czasie gdy On wnet ma ustanowić królestwo nad światem; więc jest On obecnym, bada, doświadcza, wzywa was i mnie, abyśmy zdali rachunek z naszego szafarstwa. Cieszy mnie że mamy jeszcze kilka dni przed sobą; chcemy handlować tym kapitałem nieco dłużej tu, aż nasze talenty pomnożą się więcej itd. Maluczko jeszcze, a usłyszymy co Mistrz będzie miał do powiedzenia. KPiO 1910; ang: 614 |