POTWIERDZAJĄCE ŚWIADECTWO KAMIENNEGO ŚWIADKA I PROROKA BOŻEGO czyli WIELKIEJ PIRAMIDY W EGIPCIE
PRZEDMOWA DO WYKŁADU X
RECENZJA ŁASKAWIE NAPISANA PO PRZECZYTANIU RĘKOPISU NINIEJSZEGO ROZDZIAŁU PRZEZ SZANOWNEGO PROF. C. PIAZZI SMYTH, CZŁONKA KRÓLEWSKIEGO TOWARZYSTWA W EDYNBURGU, CZŁONKA KRÓLEWSKIEGO TOWARZYSTWA ASTRONOMICZNEGO, BYŁEGO ASTRONOMA KRÓLEWSKIEGO NA SZKOCJĘ.
Gdy brat William M. Wright dowiedział się, że napisany został rozdział na temat Wielkiej Piramidy, poprosił o udostępnienie mu do przeczytania rękopisu, zanim zostanie on przepisany na maszynie. Brat ten posiada znaczną wiedzę na temat Piramidy. Z przyjemnością przekazaliśmy mu rękopis zachęcając do wyrażenia krytycznych uwag. Po przeczytaniu rękopisu br. Wright doszedł do wniosku, że skoro życzymy sobie krytycznych uwag, to lepiej będzie, jeśli wyrazi je bardziej kompetentna osoba. Sporządził więc maszynopis i za naszym przyzwoleniem przesłał go do prof. C. Piazzi Smytha, który powszechnie uznawany jest za najwybitniejszego specjalistę w zakresie konstrukcji i pomiarów Piramidy, prosząc, aby dla dobra Prawdy wyraził wszelkie uwagi, jakie by mu się nasuwały w trakcie czytania przesłanego materiału. Odpowiedź profesora na ten list, jak i przesłana mu kopia, na której naniósł on swoje uwagi, zostały następnie przesłane autorowi. Wdzięczni jesteśmy br. Wright oraz prof. Smythowi za ich uprzejmość. Sugerowane przez nich poprawki zostały uwzględnione, aczkolwiek z przyjemnością stwierdzamy, że było ich zaledwie trzy i nie posiadały istotnego znaczenia. Tylko jedna z nich dotyczyła wymiarów, które różniły się o jeden cal. Z przyjemnością dokonaliśmy tej poprawki.
Spodziewając się, iż może się to naszym czytelnikom wydać interesujące, zamieszczamy poniżej:
List prof. C. Piazzi Smytha
Clova, Ripon, Anglia, 21 grudnia 1890 r.
JW Pan William M. Wright.
Szanowny Panie. Przeglądnięcie rękopisu Pańskiego przyjaciela, C. T. Russella z Allegheny, Pensylwania, zajęło mi nieco więcej czasu, niż bym sobie życzył, jednakże korekta została dokonana dosyć dokładnie, słowo po słowie. Nie mógłbym zresztą uczynić inaczej, skoro zadał sobie Pan tyle trudu, aby wydrukować rękopis na maszynie i przesłać go paczką poleconą w sztywnym opakowaniu, tak że ani jedna karta nie została zagięta.
Początkowo zauważyłem jedynie błędy w przepisywaniu rękopisu na maszynie, kontynuując jednak czytanie dostrzegałem coraz wyraźniej szczególną siłę i oryginalność argumentacji autora, a nawet znalazłem niemało fragmentów, które chętnie przepisałbym, aby zacytować je wraz z nazwiskiem autora w mojej następnej książce o Piramidzie. Oczywiście nic takiego nie uczyniłem, lecz z doskonałą cierpliwością i wdzięcznością serca oczekiwał będę na chwilę, w której autor Wykładów Pisma Świętego uzna za stosowne wydać swe dzieło. Pragnę jedynie przez to zaznaczyć, iż jest on bardzo dokładny i oryginalny w tym, co pisze na temat chronologii różnych części Piramidy; szczególnie dobre są komentarze dotyczące Pierwszego Korytarza Wstępującego i Granitowej Zapory, Wielkiej Galerii przedstawiającej życie Jezusa, podobieństwa Komnaty Króla wykonanej z granitu do Przybytku wykonanego ze złota i w ogólności analogii i zgodności Pisma Świętego i Piramidy.
Jednocześnie jestem Panu zobowiązany za łaskawie podarowane mi dawno już temu dwa pierwsze tomy Wykładów Pisma Świętego. Przeczytałem wówczas jedynie połowę pierwszego tomu, odnosząc wrażenie, że zamieszczone tam poglądy nie są, jak mi się zdawało, aż tak nowe, jak oczekiwałem. Jednakże po odniesieniu korzyści z dokładnego przeczytania zaawansowanego rozdziału na temat Piramidy, który ma stanowić część trzeciego tomu, muszę powrócić do lektury pierwszych dwóch tomów de novo.
Rękopis zostanie odesłany wraz z twardym opakowaniem i paczką poleconą.
Łączę wyrazy wdzięczności i szacunku
C. Piazzi Smyth